Jak wychować kota na dobrego domownika?

Zagadnienie tu omawiane nie jest tak oczywiste i proste jak mogło by się wydawać. Postaram się podzielić z Wami moimi osobistymi doświadczeniami i spostrzeżeniami opartymi na wielu latach doświadczenia i mnogich podopiecznych.

1

Wychowuj bez stresu. Kwestia oczywista a jednak często zaniedbywana, nie chodzi tu o umyślne straszenie podopiecznego, bo ta kwestia od razu powinna dyskwalifikować właściciela. Mam tu raczej na myśli ograniczenie stresorów w szczególności wobec małego zwierzęcia takich jak np. odkurzanie, należy pozwolić kotu swobodnie zaznajamiać się z potencjalnym dla niego zagrożeniem, najlepiej wynieść go do pokoju obok i pozwolić na swobodna obserwacje zjawiska z daleka


2

Konsekwentnie ucz dobrych manier. Tu sprawa nie jest niestety prosta, bo często jest to walka z odruchami i czasem przyzwyczajeniami. Jedyną metodą jest konsekwencja. Kot musi wiedzieć czego nie wolno, lekki klaps tez nie zaszkodzi (nie uderzenie, ale stuknięcie, kojarzone z czymś negatywnym a nie z bólem).


3

Miejsca niepożądane. Jeśli nasz podopieczny ma tendencje do zaglądania tam gdzie nie powinien należy spowodować by kodował to miejsce jako właśnie niepożądane dla jego obecności. Tu sposobem podawanym przez licznych hodowców oraz praktykowanym przeze mnie w jest wystraszenie kota. Nie chodzi tu o takie umyślne wbiegnięcie z krzykiem miotając rękami w powietrzu – bo spowodujemy, że kot się będzie bał nas a nie np. kosza na śmieci. Proponuje wrzucenie w okolice kota puszki po napoju wypełnionej grochem, kilkukrotne zastosowanie może pomóc w zapisie w świadomości kota gdzie nie powinien się zjawiać.


4

Sojusznik. Staraj się robić wszystko, żeby polubić się ze swoim pupilem. Jeśli lubi się bawić to nie można go zaniedbywać


5

Respekt. Twój pupil musi także być świadom kto tu rządzi. Jak każde zwierze musi zostać zdominowany, albo sam będzie dominował. Rodzaj podjętych działań zależy od konkretnej jednostki. Czasem nie trzeba robić nic, ale w przypadku szczególnych łobuzów trzeba podjąć pewne środki. Tutaj polecam tzw. „spojrzenie w oczy” koty często rywalizują patrząc sobie w oczy, pierwszy który odwróci głowę jest panem sytuacji. Jeśli chodzi o wyjątkowo niegrzeczne koty, dobrym sposobem jest sposób „matki” tzn. chwilowe dociśnięcie kota za okolice karku do ziemi, to tez jest objaw dominacji.


6

Nigdy nie bij kota. Bicie i inne sposoby karcenia nie przynoszą absolutnie żadnych efektów a mogą jedynie potęgować sferę negatywną.


Przeczytaj teraz:

Galeria

zdjęcie
zdjęcie

Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 04.02.2013

Komentarze

Jak widać na zdjęciu ten to król albo królowa, porady widać przećwiczone w praktyce. Do kotów trzeba być szczególnie konsekwentnym w swoich postanowieniach i metodach wychowawczych. Koty potrafią sprawdzać nas, na ile jesteśmy pamiętliwi o pewnych zasadach i choć wiedzą, że nie wolno, to i tak jeszcze próbują coś uzyskać. Tak zgadzam się z Tobą, co do bicia, w ogóle nie powinno być w słowniku takiego słowa przy wychowywaniu kota. Wiele ludzi nie potrafi zrozumieć, że kot nie jest karny, jak pies i nie będzie słuchał, gdy zastosuje się karę cielesną. Takim sposobem tylko kot koduje, że właściciel jest jego zagrożeniem i po prostu będzie się tylko bał, nie poznamy, co to przyjaźń z kotem, a szkoda, bo to bardzo oddany przyjaciel, który kocha nas bezgranicznie. Zapraszam do mnie, jak mam podwójne szczęścia i doświadczenia z nimi. Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony: 2013-02-13 08:58:41

dobra porada :-)

Ostatnio zmieniony: 2013-02-12 09:01:36