Nakrapiamy witaminę. O ilość najlepiej zapytać się lekarza weterynarii. Będzie ona inna w przypadku profilaktyki a inna kiedy zwierzak będzie miał już stwierdzone niedobory.

Tak "naładowany" smakołyk podajemy śwince do natychmiastowego skonsumowania. Dlatego warto byłoby to coś, co świnka naprawdę lubi.

• •Oczywiście zdarzyć się może, że zwierzak okaże się wyjątkowo dobrym tropicielem i wyczuje, że jest mu coś "przemycane". Nie należy się zniechęcać jeżeli świnka odmawia takiej współpracy. Innym skutecznym sposobem jest aplikacja witaminy strzykawką prosto do pyszczka, może być rozpuszczona w niewielkiej ilości wody. Należy jedynie pamiętać o tym, by wsunąć końcówkę strzykawki nie od przodu pyszczka (tam świnki mają długi zęby), a z boku (tam jest tzw. brzeg bezzębny).

Uwagi i spostrzeżenia

• •Podawanie witaminy z wodą do picia nic nie da. Witamina C rozkłada się pod wpływem światła, dlatego nawet jeżeli dodamy kropelki do poidełka to i tak po kilku godzinach jej już tam nie będzie. Zresztą taka droga nie daje możliwości kontroli ilości pobranej przez zwierzaka witaminy.