Jak podać kotu tabletkę?

Co zrobić, gdy masz kota, który nie chce grzecznie połknąć tabletki?

  • kot, tabletka, kawałek surowego kurczaka/ryby, ew. olej/masło
1

Najpierw spróbuj metodę "na marchewkę" - włóż tabletkę (jeżeli jest duża, podziel ją na części) w kawałeczek surowego kurczaka lub surowej ryby. Kot powinien bez problemu pochłonąć taki smakołyk.


2

Jeżeli jednak masz podejrzliwego zwierzaka, który wyczuje podstęp, możesz spróbować innej metody. Pogłaszcz kota, żeby był w dobrym nastroju. Następnie otwórz mu delikatnie pyszczek, włóż tabletkę głęboko na język, zamknij i przytrzymaj pyszczek, gładząc jednocześnie kota po gardle z góry na dół. Poczekaj chwilę, bo cwane przebiegły osobnik potrafi przetrzymać tabletkę w pyszczku i ją wypluć, gdy go puścisz.


3

Gdy i to nie poskutkuje, spróbuj rozgnieść tabletkę (jeżeli nie ma przeciwskazań) na pył, wymieszać ją z odrobiną oleju lub miękkiego masła i wysmarować przednie łapki kota. Czyścioch powinien wszystko zlizać. Jednak niektóre koty potrafią być tak uparte, że przecierpią brudne łapy, byle tylko nie próbować zaaplikowanego specyfiku.


4

W przypadku tak upartego i opornego egzemplarza najlepiej udać się do weterynarza i poprosić go o fachową pomoc. Niektóre lekarstwa mają odpowiedniki w paście, która może bardziej przypaść do gustu Twojemu kotu.


5

Uwagi i spostrzeżenia

  • Staraj się znaleźć metodę najmniej bolesną nie tylko dla Ciebie, ale też dla Twojego kota. Im mniej zestresowane zwierzę, tym

  • Jeśli wkładasz tabletkę kotu do pyszczka, kładź ją na środku języczka.


Przeczytaj teraz:

Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 14.06.2010

Komentarze

super porada

Ostatnio zmieniony: 2013-02-21 21:54:44

Gorzej, kiedy trzeba samemu podawać tabletkę przez kilka dni (np. antybiotyk), a dojazd do weterynarza jest utrudniony... Ostatnio przy takiej okazji życie uratowało mi pożyczone od weterynarza urządzonko przypominające strzykawkę - na końcu jest cienkie, z miejscem na umieszczenie tabletki. Aplikacja trwała kilka sekund, była bezbolesna dla kota, a tym bardziej dla mnie.
Pierwszy raz spotkałam się z takim ustrojstwem, a dyżurujący wet był na zastępstwie i nie wiedział, skąd to ustrojstwo pochodzi. Ale jest światełko w tunelu :).

Ostatnio zmieniony: 2011-11-22 00:08:38

Ach z tymi kotami mamy urwanie głowy, a podanie tabletki to już ostatnia rzecz, co koty lubią. Bardzo fajna porada. Zapraszam do mnie:).

Ostatnio zmieniony: 2010-11-16 10:16:38