Jak NIE karmić psa?

Sposób żywienia szczekającego przyjaciela zależy od wielu czynników: rasy, wieku, wzrostu, temperamentu... Jednak jest kilka zasad, jak nie należy karmić psa. Warto je znać, chcąc zachować zdrowie pupila w jak najlepszej kondycji do późnych lat jego życia. Generalna zasada ujęta jest w punkcie pierwszym.

  • Miska psa, zdroowy rozsądek i wiedza właściciela, świeże jedzenie.
1

NIE traktuj żołądka psa jak śmietnika, do którego można wrzucić, co tylko nawinie się pod rękę. Pies to żywe stworzenie, potrzebuje POŻYWIENIA, a nie śmieci.


2

NIE podawaj jedzenia nie pierwszej świeżości – pies się po nim rozchoruje i przypłaci to kompletnym rozstrojem pracy układu pokarmowego.


3

NIE przekarmiaj – nie podawaj psu za wielkich porcji, ani za często. Jeśli to zlekceważysz, pupil stanie się łakomy i będzie jadł więcej, niż potrzebuje. Przytyje, zrobi się niemrawy i zacznie chorować.


4

NIE podawaj kości z drobiu ani tak małych, że pies je połknie bez gryzienia. Niektóre psy jedzą na tyle łapczywie, że połykają kości w całości. To silnie obciąża żołądek i jelita, a nawet może doprowadzić do rozstroju pracy układu pokarmowego. Kości drobiowe z kolei w przewodzie pokarmowym rozszczepiają się na ostre, wąskie części, co grozi uszkodzeniem (a bywa że i przebiciem) ścian jelit.


5

NIE częstuj słodyczami – jeśli pies raz pozna smak czekolady albo ciastek, będzie prosić o wszystkie łakocie, po które sięgniesz. Słodycze sprzyjają zaś rozwojowi próchnicy na psich zębach oraz powstawaniu chorób ogólnoustrojowych. Brzydki zapach z psiego pyska bywa również spowodowany obecnością słodyczy w diecie.


6

NIE podawaj psu mleka, jeśli ma biegunkę – słodkie mleko może pogorszyć stan zwierzęcia (szczególnie, jeżeli nie toleruje ono mleka).


7

NIE karm psa dietą opartą o ziemniaki – pies nie będzie miał z kartofli za wiele pożytku, ponieważ zawarta w nich skrobia jest dość trudno strawna. Podanie ziemniaka ugotowanego i dobrze rozdrobnionego raz na jakiś czas nie jest niczym złym, ale kartofle nie powinny być podstawą diety psa.


8

Uwagi i spostrzeżenia

  • Zanim podasz psu jedzenie nie pierwszej świeżości, zastanów się, czy chciałbyś/abyś być tak karmiomy/a?


Przeczytaj teraz:

Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 01.09.2010

Komentarze

Ja gotuję swemu psu a ciastka sama piekę:)

Ostatnio zmieniony: 2012-11-01 16:19:43

Błędne jest podejście do psa, że jada to samo, co człowiek. Oczywiście chętnie zje batonika i ciastko, ale nie jest to najlepszy sposób karmienia. Trzeba pamiętać, że karma musi być zbilansowana, to znaczy, że należy dostarczyć psu odpowiednią dawkę witamin i mikroelementów do organizmu. Takie dokarmianie tylko rozpycha żołądek psa i przyczynia się do dolegliwości. Dlatego karmy z wyższej półki są na prawdę godne polecenia. Od czasu do czasu można ugotować psu coś swojskiego, ale nie należy z tym przesadzać. Pozdrawiam:). Zapraszam do mnie również o zwierzątkach:)

Ostatnio zmieniony: 2011-02-26 14:02:23

Poradę nr 5 powinni przeczytać znajomi, którzy karmią swojego amstafa ciastkami i chipsami...

Ostatnio zmieniony: 2011-01-27 10:46:53

Bardzo dobry artykuł często moi znajomi "rozpieszczają" swoje pupile i dają mu wszystkiego po trochu ze swojego talerza i tak właśnie zaczynają się problemy. Jak to dobrze zostało ujęte w artykule żołądek psa nie jest śmietnikiem tylko częścią żywego organizmu, które potrzebuje pełnowartościowych składników dostosowanych do jego potrzeb.

Ostatnio zmieniony: 2011-01-18 10:36:55


Ostatnio zmieniony: 2010-11-09 22:49:34

Zgadzam się szczególnie z punktem pierwszym!!! I podkreśliłabym go nawet tysiącem wykrzykników ponieważ ludzie tak często o tym zapominają. Jeśli miałabym jakieś uwagi to tylko w pkt. 4 . Kości są bardzo wskazane dla psów ale TYLKO i WYŁĄCZNIE SUROWE. Można wtedy podawać zarówno drobiowe (które po obróbce termicznej mogą być szkodliwe) jak i wołowe a nawet wieprzowe (choroba Aujeszky'ego jest w tej chwili tak rzadko spotykana że właściwie nie należy się jej obawiać, poza tym aby czynniki wywołujące ją zostały zabite należy kości gotować kilka godzin... pozbawi je to nie tylko wirusy ale również wszelkie wartości odżywcze, zwykłe 30-60 minutowe obgotowywanie nie zabije chorobotwórczych stworów :) jak to niektóre źródła podają)

Pozdrawiam
Joasia

Ostatnio zmieniony: 2010-11-09 22:45:02