Jak koty spadają na cztery łapy?
Czy zawsze tak jest? Nie przy każdej sytuacji jest to możliwe. Zależy to od wysokości, na jakiej znajduje się kot. Koty doskonale wspinają się po drzewach, a ich ostre pazury pomagają utrzymywać się na gałęziach. Kot, który traci równowagę instynktownie wczepia swoje pazury w drzewo, jeżeli to nie pomaga, dysponuje jeszcze jedną umiejętnością, potrafi obrócić się tak, że ląduje na czterech łapach.
Na pierwszy plan kot wysuwa głowę w taki sposób, aby mógł zobaczyć ziemię, kolejno przekręca w locie całe ciało do pozycji czterech łap. Tą metodą bezpiecznie potrafi wylądować na ziemi.
Ze względu, że wielu właścicieli trzyma koty w blokowiskach na wysokich piętrach, to są one narażone na wypadnięcie. Kot nie zdaje sobie sprawy, jaka jest wysokość, spacerując po barierce balkonu. Wystarczy tylko, że jego instynkt łowczy zostanie pobudzony i w pobliżu pojawi się ptaszek, a nasz futrzak rzuci się za nim w pogoń.
W prawdzie kot może przeżyć upadek z dużych wysokości, jednak nie zawsze wychodzi z tego bez uszczerbku na zdrowiu. Często po takim skoku ma połamane łapy, szczękę albo zapadnięte płuca. Kot przeżywa upadek z wysokiego piętra, ale dla niego jest to szok.
Aby kot mógł przyjąć odpowiednią pozycję, musi mieć na to czas, gdy znajduje się w locie. Notowane są przypadki, w których koty przeżyły upadek z trzydziestego piętra. Przy małych wysokościach nasz pupil jest bardziej narażony na uraz, niż upadek z solidnej wysokości. Spadając z wysoka ma możliwość przygotowania się do lądowania i zamortyzowania swojego upadku na łapy.
Dla naszego czworonoga najlepszym rozwiązaniem jest zabezpieczenie balkonu siatką albo moskitierą. Zapewni ona spokój opiekuna i bezpieczeństwo kotu. Jeden upadek przeżyje kot, kolejny może okazać się śmiertelny. Lepiej, gdy kot siedzi na balkonie i spogląda zza siatki na ptaki siedzące w jego pobliżu, niż narażać go na utratę, nawet życia.
• Przeczytaj teraz:
Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2012-02-04 18:57:18
Ostatnio zmieniony: 2012-02-04 16:25:10
Dodaj komentarz