Sprawdź jak odróżnić objawy napięciowego bólu głowy od zwykłej migreny
Coraz więcej osób skarży się na bóle głowy. Ich charakter podobnie jak przyczyna jest różny, a mimo to błędnie większość z nich nazywana jest migreną. Nic bardziej mylnego! Jak odróżnić objawy napięciowego bólu głowy, czyli TTH (Tension type headache) od migreny i jak sobie z nim poradzić? Dowiesz się po przeczytaniu tej porady.
Kto jest najbardziej narażony na występowanie TTH?
Napięciowy ból głowy jest uznawany za najczęstszy rodzaj bólu tej części ciała. Jest to przypadłość dotykająca głównie kobiety, chociaż w na przestrzeni ostatnich lat coraz częściej obserwuje się go również u mężczyzn! Ogółem TTH dotyczy nawet 40% populacji! Warto zaznaczyć, że z migreną boryka się blisko 1/5 z nas, co jasno pokazuje, że TTH jest znacznie częstszym problemem, niż wszystkim doskonale znany, choćby ze słyszenia migrenowy ból głowy.
Trudno jest jednoznacznie określić przyczynę TTH. Możemy mówić o pewnych czynnikach predysponujących do wystąpienia napięciowego bólu głowy. Przede wszystkim wśród nich należy wymienić: brak wystarczającej ilości snu lub jego zła jakość, stres - zwłaszcza długotrwały, przemęczenie, emocje - również te pozytywne, na które reagujemy zbyt ekspresyjnie, nadmiar lub zbyt częste spożywanie, w nawet niewielkich ilościach alkoholu, niewygodna i długotrwale utrzymywana pozycja ciała podczas pracy, powodująca napięcie mięśni przykręgosłupowych, karku i ramion, głód i nieregularnie spożywane posiłki, zmiana frontu atmosferycznego, na który mamy najmniejszy wpływ.
Wśród osób skarżących się na ten typ bólu można zauważyć pewne wspólne cechy charakteru, predysponujące do występowania tej dolegliwości. Są to osoby niezwykle dokładne, nadmiernie skupiające się na powierzonym im zadaniu i wrażliwe na konfliktowe sytuacje.
Czy mól ból to migrena czy TTH?
Odróżnienie napięciowego bólu głowy od migreny jest dość proste, jeśli odpowiemy sobie na kilka pytań. Czy mój ból ma charakter napadowy? Czy odczuwam tzw. zwiastuny bólu? Boli mnie cała głowa, czy połowa? Czy odczuwam nudności i wymioty podczas bólu?
Dzięki odpowiedziom na powyższe pytania będziemy mogli ocenić z jakim typem dolegliwości mamy do czynienia. Ból napięciowy w przeciwieństwie do migreny nie ma charakteru napadowego, jest stały i tępy. Obejmuje również całą głowę i opisywany jest jako uczucie obręczy lub ściskania, podczas gdy migrena dotyczy połowy głowy i ma pulsujący charakter. Z reguły nie towarzyszą mu mdłości ani wymioty.
Jak długo może boleć głowa?
Czas przez który utrzymują się dolegliwości jest istotny dla cierpiącej osoby, a także dla lekarza, który na tej podstawie może zaklasyfikować ból do jednej z dwóch grup. TTH może być epizodyczny, gdy ból w sumie występuje rzadziej niż 15 dni w ciągu miesiąca lub przewlekły, gdy przekracza ten czas. Jest to ważne z punktu widzenia intensyfikacji leczenia. Pojedynczy incydent może trwać ok. 30 minut, kilka godzin lub nawet przez cały tydzień! Często powodują one ogromny niepokój i obawy, że przyczyną bólu jest guz lub nowotwór mózgu.
Pomiędzy napadami nie występują nieprawidłowości, chociaż u niektórych osób wyczuwalne jest utrzymujące się zwiększone napięcie mięśni karku, przykręgosłupowych w odcinku szyjnym i czepca. Częściej u tych osób występują również incydenty obniżonego nastroju i napady lęku.
Jak leczyć napięciowy ból głowy?
Niestety rokowanie w TTH jest niepomyślne tzn. ten typ dolegliwości z reguły występuje przez całe życie, ale z różnym natężeniem.
Epizod bólu można leczyć dostępnym bez recepty lekami przeciwbólowymi np. paracetamolem, naproksenem lub ibuprofnem. Jeśli bólom towarzyszy zwiększone napięcie mięśni można również stosować również leki miorelaksacyjne, takie jak baklofen, które są dostępne jedynie na receptę.
Leczenie postaci przewlekłej obejmuje podawanie leków przeciwdepresyjnych i przeciwlękowych, które także rozluźniają napięte mięśnie.
Należy jednak pamiętać, że podstawą leczenia jest profilaktyka w postaci unikania sytuacji wywołujących lub nasilających ból. Każdy z nas wie najlepiej jaki czynnik jest dla niego niesprzyjający. Część osób odczuwa poprawę po stosowaniu leczenia w postaci psychoterapii lub ucząc się technik radzenia sobie ze stresem.
Dodaj komentarz