Jak żyć w zgodzie z samym sobą?
Każdy z nas (no, może prawie każdy ;p) chce żyć jak najdłużej, w zdrowiu, szczęściu, wśród przyjaciół i znajomych, być podziwianym, lubianym, szanowanym, docenionym... Każdy chce, lecz nie każdy potrafi. Są wśród nas osoby nieśmiałe, zakompleksione, z negatywnym wzorcem zachowań, którym trudno uwierzyć w siebie, a co dopiero w możliwość zmiany, zmiany własnego życia, własnego "ja". Tak się nie da żyć! Sama po sobie wiem, że taki stan rzeczy nie może trwać wiecznie i któregoś dnia coś z tym trzeba będzie zrobić. Podjąć odpowiednie kroki i działania. Ale jak?
- • książka Beaty Pawlikowskiej "W dżungli samotności", ewentualnie: miesięcznik "Charaktery" lub inne pismo psychologiczne
Naucz się lubić siebie.
Każdy z nas ma w sobie pewien zasób "kodów": wzorców zachowań, nawyków, a nawet postaw rodziców, które nieświadomie nauczyły, jak być tym najgorszym, najbrzydszą lub też niezaradną życiowo. Niestety, to jest nieuniknione, szczególnie w sytuacji, kiedy rodzice nie potrafili nam przekazać wartościowych "rzeczy" w odpowiedni sposób. Co wtedy trzeba zrobić? Polubić siebie takim, jakim się jest teraz, na chwilę obecną, w Twoim własnym odczuciu; np. jeśli masz talent plastyczny bądź literacki, rozwijaj go - poszukaj ludzi, którzy Ci w tym pomogą; jeśli uważasz siebie za brzydką, spójrz w lustro: naprawdę tak jest? A może wystarczy tylko rozpuścić włosy lub zmienić strój, abyś poczuła się lepiej i wszyscy zwrócili na Ciebie uwagę? Spójrz dookoła siebie - nikt nie jest idealny, każdy ma jakieś wady, tylko potrafią je umiejętnie ukryć. Może weźmiesz z nich przykład?
Znajdź swoje prawdziwe "ja".
Jak tłumaczy Beata Pawlikowska: "Twoje prawdziwe "ja" to jest ta część ciebie, która czuje i przeżywa emocje. Te najprawdziwsze, twoje własne, których kiedyś pewnie nie pozwolono ci mieć. Oczywiście nikt wprost ani celowo nie zakazywał ci mieć własnych uczuć, ale wytresowano cię tak, żebyś nie miała odwagi albo potrzeby ich okazać. Mówiono ci co wolno, a czego nie wolno czuć, dyktowano, jakie uczucia należy mieć w określonej sytuacji. Były pochwały i komplementy, a także zakazy i tematy tabu. Nikt nie pytał o twoje uczucia i emocje ani o twoją opinię. To, co przekazywano za pomocą słów, często nie pasowało do tego, co rodzice okazywali swoim zachowaniem." Czyli inaczej mówiąc: nie pozwalano Ci być sobą, mieć własnego zdania ani samodzielnego podejmowania decyzji. Co zrobić? Zacznij obserwować samą siebie, własne zachowania, emocje, reakcje; usłysz własne uczucia, nazwij je po imieniu, a potem oswój je i zaprzyjaźnij się z nimi. Aby efekty były lepsze, możesz zacząć prowadzić dziennik, a jakiś czas porozmawiać o tym z kimś zaufanym, może nawet z psychologiem.
Przebacz samej sobie/nie rozpamiętuj.
Gdy już zrozumiesz, dlaczego stało się tak, że dzisiaj jesteś taki, jaki jesteś i uświadomisz sobie mechanizmy rządzące Twoim życiem, zachowaniem, spróbuj przebaczyć samej sobie. Pomyśl, że przecież to nie jest Twoja wina, nie Ty ponosisz odpowiedzialność za taki stan rzeczy - o takie rzeczy powinni zadbać rodzice lub każdy, w miarę odpowiedzialny, dorosły. Spróbuj im przebaczyć, zrozumieć ich, uwolnić się od złości, żalu, gniewu, frustracji, które siedziały w Tobie od dawna, ale do tej pory nie mogły znaleźć ujścia. I nie rozpamiętuj przeszłości - ona jest już za Tobą, martwa, nieaktualna.
Rób sobie małe przyjemności.
Zadbaj o siebie. Zmień wygląd, sposób ubierania i odżywiania się. Rób sobie od czasu do czasu małe przyjemności: kup sobie jakiś drobiazg, idź do kina, na koncert. Zacznij żyć chwilą, z dnia na dzień; miej marzenia, ale nie rób długoterminowych planów na przyszłość - po prostu weź pod uwagę fakt, że coś po drodze może się zepsuć, przesunąć w czasie albo nie spełnić w takiej formie, jakiej oczekujesz. I nie martw się, jeśli na początku nic Ci nie będzie wychodzić - to wymaga czasu i z czasem zaprocentuje. Na Twoje konto.
Rób swoje.
Rób swoje, czyli: spełniaj marzenia, rozwijaj się, zajmij się tym, co lubisz robić najbardziej. Nie patrz na innych i nie porównuj się z nimi - oni też mają swoje życie, własne problemy, które muszą sami rozwiązać. Jeśli wydaje Ci się, że inni obgadują Cię za Twoimi plecami, uwierz, że to nieprawda - oni nie mają na to. Masz własną drogę do przejścia, życie do przeżycia, marzenia do spełnienia. Poczuj się wolnym, spełnionym i radosnym. Tylko w ten sposób możesz wygrać.
Dodaj komentarz