www.flickr.com, autor: s3k

Obstawianie losowe, czyli na chybił trafił. Wybierasz losowo mecz i losowo wybierasz wynik! Zapewne uśmiechasz się teraz z powątpiewaniem. Tak to można grać w lotto, a nie obstawiać mecze! Mało kto gra w ten sposób! Jednak strategia ta, choć nie jest strategią wygrywającą, nie jest wcale taka zła. Są gorsze i na dodatek bardzo… popularne. Zwróć uwagę, ile osób gra w lotto. Ile z nich tydzień w tydzień, miesiąc w miesiąc, rok w rok traci pieniądze? Ile pieniędzy traci? Gdyby te same pieniądze postanowili przeznaczyć na losowe obstawianie zakładów bukmacherskich zapewne straciliby mniej, czyli w pewnym sensie mieliby teraz… więcej niż mają. Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego, że statystycznie bukmacher zarabia od kilku do kilkunastu procent obstawianej przez ciebie stawki. Totalizator zabiera kilka RAZY więcej!
O marży bukmachera możesz przeczytać tutaj:

http://www.zaradni.pl/porada/7175,jak_obliczyc_marze_bukmachera

www.flickr.com autor: marcin.biodrowski

Obstawianie „emocjonalno-patriotyczne”.
Ten sposób obstawiania meczów, polega na obstawianiu zakładów na zwycięstwo reprezentacji Polski lub na zwycięstwo drużyny czy klubu, któremu kibicujemy. Niestety w ten sposób możemy tylko (a może aż?) zyskać dodatkowe emocje przy oglądaniu takiego meczu. Po meczu adrenalina powoli znika i przychodzi czas na sprawdzenie kuponu. Jeśli wygrali nasi to mamy radość ze zwycięstwa drużyny, której kibicowaliśmy i… kasę w kieszeni (euforia). Jeśli nasi przegrali mamy gorycz porażki i na dodatek utratę kasy (depresja). Jeśli zależy nam na rozchwianiu emocjonalnym to jest to… właściwa droga. Niestety statystycznie również i ten sposób obstawiania meczów nie jest na dłuższą metę wygrywający.

www.flickr.com, autor: Sport Images Photo Agency

Obstawianie faworytów.
Obstawianie faworytów jest jedną z najgorszych strategii. Wielu graczy obstawia faworytów ciesząc się, że często wygrywają. W rezultacie wygrywają często, ale niewielkie pieniądze. Wygrane pieniądze najczęściej na dłuższą metę nie pokrywają wkładu. Na dodatek wielu graczy nie jest świadomych faktu, że bukmacherzy, zdając sobie sprawę, że zwycięstwo faworyta jest najczęściej wybieraną przez graczy opcją, świadomie dodatkowo nieznacznie obniżają kurs na taki wynik spotkania. Zwiększają oni w ten sposób swoją marżę. W wyniku stosowania takiej strategii gracz statystycznie traci więcej. Czy teraz już wiesz dlaczego losowe obstawianie meczów jest zazwyczaj strategią lepszą niż obstawianie faworytów?

www.flickr.com, autor: Rrrodrigo

Obstawianie zakładów kombinacyjnych. Strategia obstawiania zakładów kombinacyjnych to… droga donikąd. Jeśli trafisz taki zakład możesz liczyć przeważnie na stosunkowo dużą wygraną. Wynika ona stąd, że twoja wygrana to iloczyn wszystkich kursów zdarzeń wchodzących w skład takiego zakładu. Jednak z punktu widzenia bukmachera to… wisienka na torcie! Na takich zakładach bukmacher realizuje największe marże! Nie ma tu miejsca na matematyczny dowód, że tak właśnie jest, ale jeśli chcesz ograć bukmachera wystrzegaj się zakładów kombinacyjnych!

www.flickr.com, autor: Kali187

Systemy Progresja, Matingale, Fibonacciego, Lucasa itp.
Powyższe systemy, to systemy oparte o zasadę: jeśli zakład okazał się przegrany - zwiększamy stawkę! Stawkę możemy zwiększyć podwajając ją lub potrajając, ewentualnie zwiększając ją wg jakiegoś innego „klucza”. Takim kluczem może być zwiększanie stawki zgodnie z ciągiem liczb Fibonacciego lub Lucasa.

http://www.zaradni.pl/porada/6582,jak_tworzyc_ciag_liczb_fibonacciego
http://www.zaradni.pl/porada/6966,jak_stworzyc_ciag_liczb_lucasa

Systemy te na krótką metę z dużym prawdopodobieństwem mogą nam przynieść zysk. Jednak na dłuższą metę, gdy przyjdzie kilka lub kilkanaście nietrafionych zakładów z rzędu, może zabraknąć ci… kapitału na kolejny zakład.

www.flickr.com, autor: Kali187

Obstawianie NIE-faworytów. Ta strategia na pewno jest lepsza od obstawiania zakładów kombinacyjnych, obstawiania faworytów i obstawiania losowego. Jednak obstawianie NIE-faworytów nie musi być strategią wygrywającą. Wprawdzie bukmacher na takich typach zarabia najmniej, jednak nie jest on… filantropem. Musisz go jakoś przechytrzyć. Rozsądnym podejściem jest szukanie ciekawych zakładów na NIE-faworytów i ocena ich pod kątem prawdopodobieństwa. Jeśli prawdopodobieństwo oszacowane przez bukmachera jest niższe, niż to oszacowane przez ciebie i jesteś o tym przekonany, to stwarzasz w ten sposób tzw. valuebet. Obstawianie valuebetów może być strategią wygrywającą!

Jak obliczyć prawdopodobieństwo oszacowane przez bukmachera dowiesz się tutaj:
http://www.zaradni.pl/porada/7269,jak_przewidziec_wynik_meczu

Jak obstawiać valuebety dowiesz się tutaj:
http://www.zaradni.pl/porada/7336,jak_obstawic_valuebet

www.flickr.com, autor: Kali187

Inną strategią wygrywającą może być obstawianie tzw. surebetów. O strategii obstawiania surebetów jej zaletach, wadach i zagrożeniach możesz przeczytać tutaj:

http://www.zaradni.pl/porada/7245,jak_obstawic_surebet_u_bukmachera