Niezależnie od tego czy wybierasz się do Europy, czy w odległe zakątki świata, najlepszym miejscem by rozpocząć planowanie podróży są internetowe wyszukiwarki połączeń lotniczych. Bazują one na ofertach wielu linii lotniczych więc możemy sprawdzić kilku przewoźników jednocześnie. Wśród moich ulubionych są latamy.pl, skyscanner.pl lub travelnow.pl. Łatwe w obsłudze, z przejrzystą szatą graficzną i miłą obsługą klienta (szczególnie ostatnia propozycja). Wpisujemy miejsce wylotu, interesujące nas destynacje oraz daty, a system przeszukuje dla nas całą bazę i przedstawia najbardziej pasujące do naszych kryteriów opcje. Nic prostszego. Klik i fruuuuu w świat.

Jeśli masz odpowiednio dużo czasu i cierpliwości, poszukaj lotów na własną rękę. Zapytasz: po co, przecież wyszukiwarka może zrobić to za mnie. Nie do końca. Większość biur podróży, w tym wymienione przeze mnie powyżej, współpracuje tylko z największymi i najbardziej popularnymi liniami lotniczymi. To oznacza, że nie znajdziesz tam wszystkich połączeń. Wygoogluj jakie linie lotnicze działają w kraju, do którego się wybierasz, może się okazać, że mają również regularne połączenia z Polską. Dzięki takiemu rozwiązaniu, może udać Ci się nie tylko kupić tańszy bilet, lecz również zaoszczędzić na opłatach manipulacyjnych za korzystanie z serwisów internetowych.

Poluj na okazje! Te zdarzają się dość często a ceny biletów są niewiarygodne! Kilka dni temu dotarła do mnie informacja o locie do Japonii i z powrotem za...1200PLN. Nie, to nie żart.
Sprawdź fly4free.pl lub mlecznepodroze.pl (lub inne podobne serwisy) są to serwisy, które zajmują się wyszukiwaniem takich perełek. Najlepiej dodać powyższe strony do ulubionych na Facebooku, tak by być na bieżąco z najnowszymi ofertami. Pamiętaj: bądź decyzyjny! Świetne oferty mają to do siebie, że szybko się kończą i mogą się długo nie powtórzyć. Ale jeśli polowanie zakończy się sukcesem, satysfakcja gwarantowana!

Przeloty czarterowe. Bardzo wiele biur podróży oferuje ostatnie wolne miejsca w wyczarterowanych przez nie samolotach za grosze. Dosłownie. Zakup biletu i datę wylotu dzieli zazwyczaj tylko kilka dni lub nawet godzin (tzw last minute) ale to przecież wystarczy by spakować krem z filtrem i okulary przeciwsłoneczne. Mistrzami okazji na ,, ostatnią chwilę'' są niemieckie biura podróży, wyloty tylko z niemieckich miast. Sprawdź ltur.com.de lub 5vorflug.de, a w międzyczasie zacznij pakować walizkę.

Zbierz informacje o kraju, do którego się wybierasz. Przewoźnicy są świetnymi strategami, dużo trudniej jest znaleźć okazję w tzw. sezonie wysokim, to dla nich czas na najlepszy zarobek. Sezon niski nie oznacza jednak gorszych warunków, brak tłumów, ceny nie są wygórowane a pogoda przyjemniejsza. Brzmi jak recepta na udany urlop, nieprawdaż?

Tanie latanie wymaga poświęceń. Nieczęsto zdarza się, że tani bilet zapewni nam luksusowy lot nowym, lśniącym A380 (choć czasami się udaje, w zeszłym roku za przelot na trasie Warszawa-Pekin-Warszawa z Lufthansa zapłaciłam 1300PLN). Dotarcie na miejsce może wymagać kilku wielogodzinnych przesiadek, a jedzenia na pokładzie raczej nie będzie serwowane przez Gordona Ramsaya. Jednak, dopóty dopóki uda nam się dolecieć na miejsce, czy ma to w ogóle jakiekolwiek znaczenie?

Powodzenia i dobrej podróży!

Uwagi i spostrzeżenia

• •pamiętaj o opłatach manipulacyjnych, w przypadku internetowych wyszukiwarek połączeń jest to zazwyczaj 100zł/osoby doliczane do ceny biletu, jeśli zamawiasz bilety bezpośrednio na stronie przewoźnika jest to niewielka dopłata, kwota zależy od posiadanej przez Ciebie karty kredytowej