Na przystawkę proponuję danie, które zawsze budzi zadowolenie i pochwały. Są to gorące koreczki. Potrzebne są wykałaczki, paczka śliwek suszonych bez pestek ( 1,90 zł), paczka szynki prowansalskiej lubpodobnej (3,60 zł). Oprócz tego 1 papryka czerwona ( 2 zł), może być też ogórek kiszony. Owijamy szynką ½ śliwki, kwadracik papryki i kwadracik ogórka, nabijamy i wkładamy do piekarnika. Podajemy na półmisku gorące, do tego bułka paryska pokrojona na połówki kromeczek. Jedzenie tej przekąski trwa ok. 40 minut, smakuje dobrze z piwem lub innym alkoholem.

Potem radzę podać na zimno sałatkę z tuńczyka, wcześniej zrobioną (koszt 13 zł). Tuńczyka z puszki w kawałkach łączymy z kukurydzą i czerwoną fasolką konserwową, cebulą i papryką ( w 2 kolorach) oraz szklanką ugotowanego ryżu. Jako sos najlepszy jest taki: mieszamy śmietanę, majonez, jogurt w tych samych proporcjach, dodajemy sól i cukier i wszystko mieszamy.
Na półmiskach trzeba też rozłożyć szynkę konserwową ( 4,50 zł), ser w plastrach ( 3,60), pokrojony pomidor i ogórek ( ok. 5 zł).
Na zimno proponuję też jajka w majonezie, czyli ugotowane na twardo i przecięta na połówki. Kładziemy żółtkiem do góry, na każdym kładziemy łyżeczkę majonezu i dekorujemy listkiem pietruszki lub bazylii. To tanie danie (ok.4 zł), ale zawsze cieszy się powodzeniem .

Na gorąco proponuję zapiekankę ( 10zł) z makaronu i kiełbasy. Bierzemy 1.2 kg świderków lub rurek, 25 0g kiełbasy, 150 salami, 100 startego żółtego sera., 2 duże cebule.
Makaron gotujemy tak, aby był lekko twardy ( al dente), pokrojoną cebulę i kiełbasę podsmażamy na oleju. Do żaroodpornego naczynia wlewamy na dno trochę oliwy, układamy makaron, potem warstwę kiełbasy z cebulą, solimy, posypujemy solączosnkową, papryką i tymiankiem, na to kładziemy plasterki salami. Potem układamy drugą warstwę makaronu. Na wierzch posypujemy serem. Powinien piec się ok. 20 minut.

Po takim zestawie nie dajemy już nic sytego, najwyżej orzeszki, oliwki, paluszki.
Na deser proponuję owoce według kieszeni, ciasto np., duńskie z owocami ( 6 zł).
Rzaem koszt jedzenia powinien wynieść ok. 70 zł. Jak doliczymy koszt kawy, herbaty, wina, to powinniśmy zmiścić się w 100 zł albo niewiele go przekroczyć.

Autor : Jolanta Skowrońska