Jak przygotować się do ślubu unikając zabobonów?
"Ja nie wierzę w przesądy" - tak mówi każdy. Jednak jak wykazują badania Polacy należą do populacji, która lubi wierzyć w czarne koty, łapie się za guzik na widok kominiarza itp. Przesądy mają nam bowiem zapewnić szczęście w życiu, odgonić wszelkie zło. A jak to jest w przypadku wierzeń czy też zabobonów związanych z ożenkiem i zamążpójściem. Poczytajcie poniżej i nie dajcie się zwieść takim porzekadłom podczas przygotowań ślubnych.
- • ślub, wesele
Wybór daty. Pewnie nawet małe dziecko wie, że przy ustalaniu daty ślubu należy wybrać taki miesiąc, który ma w swojej nazwie literę "r". To podobno przynosi wiele szczęścia. Dobry dzień do zawierania małżeństwa to sobota. Nie zaleca się natomiast ślubu ani w piątek ani w poniedziałek.
Obrączki. Przed ślubem para młoda nie powinna nakładać obrączek. Również nie powinna ich samodzielnie odbierać od jubilera a tym bardziej za nie płacić. Gdyby podczas ceremonii ślubnej obrączka upadła, należy ją podeptać butem a dopiero później podnieść. Podobno najlepiej aby podniósł ją ksiądz ministrant lub świadek.

Stój. W tej kwestii przesądów jest najwięcej. Panna Młoda obowiązkowo powinna mieć białą suknię z welonem. Oczywiście narzeczony nie powinien doradzać w zakupie, gdyż absolutnie zabronione jest aby widział suknię wcześniej, niż w dniu ślubu. Kilka dni przed uroczystością Pani Młoda powinna położyć buty na parapecie aby wleciało do nich szczęście. Dlatego też buty nie powinny mieć odkrytych nosków bo tamtędy może ono uciec. Do buta dobrze jest włożyć monetę na znak pomyślności finansowej w małżeństwie. Narzeczona koniecznie musi mieć coś starego, nowego, pożyczonego, niebieskiego i białego. Są też przesądy, według których dobrze jest wszyć w rąbek sukni kawałek cukru i okruszek chleba.
Świadkowie. Tradycja bądź przesąd nakazują aby były to osoby stanu wolnego. Dobrze jeśli nie są ze sobą związane uczuciami. Dodatkowo świadkowa nie może być w ciąży.
Ceremonia. Wchodząc do Kościoła należy pamiętać aby przekroczyć jego próg prawą nogą. W drodze do ołtarza - uśmiech obowiązkowy. Łezka w oku wróży wiele radosnych chwil w przyszłości. Panna Młoda nie powinna oglądać się za siebie by sprawdzić jak leży welon. W tej kwestii niech wyręczy ją świadkowa. Przesądy każą podczas ceremonii zaobserwować świece kościelne. Jeśli palą się równo, związek będzie zgody i trwały. Jeśli migocą, można spodziewać się wielu kłótni w małżeństwie. Pierwszą osobą, która składa nowo zaślubionym małżonkom życzenia powinien być mężczyzna.
Pogoda. Oczywiście ta najbardziej pożądana, czyli słoneczna, ma zapewniać szczęście. Deszcz lub zimno zapowiadają burzliwy związek. Z drugiej strony drobny deszczyk uważany jest za Boże błogosławieństwo.
Wesele. Przed wejściem na salę Młodzi dostają do wyboru dwa kieliszki. W jednym jest woda, w drugim wódka. Ta osoba, która wybierze i wypije wódkę będzie w przyszłości rządzić w małżeństwie. Rozbicie szkła (najczęściej tych samych kieliszków) wróży dużo szczęścia. Podczas pierwszego tańca ważna jest harmonia i zgoda, gdyż takie będą potem panowały w związku. Jeśli kroki będą się plątać, może to oznaczać poplątanie się w małżeństwie.
Takich przesądów, zabobonów czy wierzeń można wymieniać w nieskończoność. Prawie każdy aspekt ślubu i wesela owiany jest porzekadłami. Moim zdaniem najważniejsza jest mimo wszystko miłość.
Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2012-06-09 17:54:19
Ostatnio zmieniony: 2012-06-08 10:36:51
Ostatnio zmieniony: 2012-06-07 14:03:05
Ostatnio zmieniony: 2012-06-04 17:04:11
Dodaj komentarz