Technika #1. Zrób dwie listy.

„Najprostszy sposób, by zrobić wiele rzeczy, to robić je po kolei” – Samuel Smiles

Ta metoda przydaje się, gdy masz dużo rzeczy do zrobienia. Spisz je wszystkie na kartce. Zastanów się, czy na wszystkie z nich starczy ci czasu. Jeśli twoja odpowiedź będzie przecząca to wykreśl te, których niewykonanie nie pociągnie za sobą nieprzyjemnych konsekwencji.

Teraz masz przed sobą listę rzeczy, które dzisiaj zrobisz. Obok każdego zadania zapisz literkę, która wskazuje jak ważne jest ono:

A – bardzo ważne
B – dość ważne
C – mało ważne

Następnie zacznij wykonywać te czynności, zaczynając od tych z literą A, a kończąc na tych z literą C. Nawet, jeśli braknie ci czasu na wykonanie wszystkich zadań, to możesz być spokojny, bo udało ci się skończyć najważniejsze.

Drugą listą, jaką powinieneś sporządzić, jest lista rzeczy, których nie powinieneś robić. Umieść na niej wszystkie czynności, jakie mogą zajmować ci czas potrzebny do wykonania zadań, a nie są konieczne. Załóżmy, że masz do przeczytania książkę i musisz skończyć ją jeszcze dzisiaj. Na tej liście mogą znaleźć się:

• oglądanie telewizji, słuchanie radia
• siedzenie przed komputerem
• chodzenie po domu bez celu
• dzwonienie do znajomych
• sprzątanie pokoju

Nie wykonuj tych czynności, zanim nie skończysz pracy. Po prostu.

Technika #2. Zasada Pareto.

Vilfredo Pareto był włoskim ekonomistą i socjologiem. Jest on autorem tego, co dziś znane jest pod nazwą prawa Pareto lub zasada Pareto

Zauważył on, że 80 % dóbr należy do 20 % ludzi. Podział ten można zauważyć w innych dziedzinach życia:

 80 % zysków jest konsekwencją 20 % transakcji
 80 % wyników jest konsekwencją 20 % działań
 80 % ludzi zamieszkuje 20 % terenów
 Z 20 % znajomych spędzamy 80% wolnego czasu spędzanego z wszystkimi znajomymi.

Przykłady możemy mnożyć. Czasami możemy spotkać się też z proporcjami 90-10, 99-1. O proporcji 90/10 pisał Robert Kiyosaki, mówiąc, że 90 % pieniędzy znajduje się w rękach 10 % ludzi.

W jaki sposób możesz wykorzystać prawo Pareto w praktyce?
Zobacz, które 20 % czynności najbardziej przybliża cię do osiągnięcia niezależności. Czas, który przeznaczasz na pozostałe 80 % czynności ogranicz i przeznacz na 20 % najbardziej produktywnych zadań. Twoje wyniki powinny się znacznie poprawić, podczas gdy czas poświęcony na pracę nie zwiększy się.

Przykład:
Krzysiek ma kilka stron internetowych, z których czerpie dochód pasywny. Jedne przynoszą mniej dochodów, inne więcej. Wybiera 2 najbardziej dochodowe strony i koncentruje się na ich rozwijaniu.

Technika #3. Diagram Eisenhowera

Diagram Eisenhowera jest prostą i błyskawiczną metodą, która szybko wskaże ci zadania, które masz zrobić. Wszystkie rzeczy, jakie masz do zrobienia podziel na cztery grupy. Najpierw zajmij się ważnymi i pilnymi, następnie pilnymi i nieważnymi. O ile to możliwe zadania ważne i niepilne staraj się zlecić komuś innemu. Możesz to zrobić za pomocą stron takich jak oferia.pl, czy zlecenia.przez.net . Czynności niepilne i nieważne zostawiaj na sam koniec lub w ogóle ich nie wykonuj.

Technika #4. „Jak jesz to jedz”.

Tą technikę możemy spotkać też pod nazwą „Pomodoro” lub „Konsolidacja czasu”. Chodzi w niej o to, żeby w danym momencie skupić się tylko na jednej czynności i wykonać ją do końca. Nie pozwalaj na to, by coś rozpraszało cię i odrywało twoją uwagę od tego, co robisz w danym momencie.

Jeśli w danym momencie jesz to wyłącz telewizor i komputer. Usiądź sobie i spokojnie zjedz. Koncentruj się na jednym zadaniu naraz. Przy wykonywaniu wielu rzeczy w tym samym czasie, zwykle zajmie ci to więcej czasu, niż gdybyś wykonywał je osobno. Jeżeli w danym momencie robisz jakąś pracę na komputerze, to wyłącz muzykę, zamknij drzwi i sprzątnij biurko. Niech nic nie odrywa twojej uwagi od tego, co robisz.

Istnieje jednak kilka odstępstw od tej zasady. Jeśli biegasz to możesz wziąć ze sobą odtwarzacz i słuchać różnych nagrań. Często, kiedy prasuję, oglądam filmy na youtube. Możesz wykonywać dwie rzeczy naraz, o ile nie wymagają one koncentracji.

Technika #5. „Jak zjeść słonia? Po kawałku.”

Czasami zdarza się nam duże, naprawdę trudne zadanie do wykonania. Bywa, że jesteśmy tak przestraszeni jego wielkością, że nie chcemy się za nie zabrać. Co wtedy należy zrobić?

Podzielić zadanie na mniejsze zadania. Załóżmy, że masz do musisz załatwić dodatkowe 1000 zł w tydzień i nie możesz wziąć kredytu. Możliwe, że łapiesz się za głowę myśląc: „skąd wytrzasnę tyle gotówki w tak krótkim czasie”. Jeśli podzieliłbyś to zadanie na 20 zadań zdobycia 50 zł, byłoby prościej, prawda?