Nie wpadaj w panikę, może to właśnie ten "nowy" szef cię doceni.

Mów o sobie krótko i rzeczowo gdy zaproponuje ci nowe obowiązki. Powiedz, że chciałabyś to przemyśleć, oznacza to że poważnie traktujesz jego propozycję.

Nie bądź lizusem, ale nie bój się też taktownie zapewnić, że może liczyć na twoja pomoc.

Nie spoufalaj się, zachowaj formę "pan/pani" dotąd aż szef nie zaproponuje ci przejścia na ty.

Nie używaj słów "nie umiem", "nie dam rady", "to dla mnie za dużo", to źle świadczy o tobie. Lepiej powiedz, że "zrobisz to na próbę, np. przez tydzień i zobaczymy, czy dam sobie radę", tak lepiej brzmi.

Z kolei nie zgadzaj się chętnie na zbyt wiele bo i tak nie dasz rady wszystkiego zrobić.

Nie krytykuj pomysłów szefa, mówiąc że jego plan się nie uda, że tego nie da się zrobić. Pomyśli o tobie, że nie jesteś wytrwały i nie dążysz do osiągania konkretnych celów.

Nie oczerniaj kolegów, mówiąc że "on/ona nic nie robi", "ma za mało obowiązków". To źle o tobie świadczy, lepiej żeby szef sam ich ocenił.