Poradnik iParts.pl. Jak myć samochód, aby właściwie przygotować lakier do położenia wosku?

Mogłoby się wydawać, że mycie nadwozia to jedna z tych czynności, w skutek których nie ma prawa dojść do jakichkolwiek uszkodzeń pielęgnowanej powierzchni. Mogłoby się wydawać również, że dokładnie umyć swój samochód potrafi każdy. Owszem, mogłoby się tak wydawać, ale byłoby to mylne wrażenie. Nieprawidłowa pielęgnacja oznacza niedokładność i zagrożenie dla lakieru. Zwłaszcza latem, gdy mycie auta staje się cotygodniową rutyną. Jak robią to profesjonaliści?

1

Dokładne mycie karoserii wymaga czegoś więcej, niż samej wizyty w myjni. Czym i w jaki sposób powinniście to robić?

Dokładne mycie karoserii wymaga czegoś więcej, niż samej wizyty w myjni. Czym i w jaki sposób powinniście to robić?

Jeśli wydawało Wam się, że koniec zimy to również koniec problemów z wiecznie brudnym autem, to byliście w grubym błędzie. Obowiązkowy przegląd samochodu na wiosnę, połączony z dokładnym umyciem nadwozia, podwozia, a także z odświeżeniem kabiny, to zaledwie punkt wyjścia dla dalszej eksploatacji auta. Bez takich przeglądów samochody zużywają się znacznie szybciej, a Was czekają wielokrotnie większe wydatki. Wiosną, a zwłaszcza latem, auto brudzi się nie tyle mniej, co inaczej. Tu problemem nie będzie już błoto, sól i wilgoć, ale:



zabrudzenia organiczne – owady, ptasie odchody, żywica, soki drzew;
zabrudzenia chemiczne – cząsteczki asfaltu, smoła, oleje;
uszkodzenia mechaniczne – drobinki piasku, małe kamyczki, liście i zwisające nisko gałęzie drzew.
Wszystko to brudzi i uszkadza lakier. A w nowoczesnych autach jest to lakier inny, niż stosowany jeszcze kilkanaście lat temu. Obecnie używany lakier jest produktem bardziej ekologicznym, ale też słabszym i mniej trwałym, a przez to wymagającym innego podejścia do pielęgnacji. Co to za podejście?



Prawidłowo przeprowadzone, kompleksowe i pełne mycie karoserii wymaga realizacji 3 podstawowych etapów. Co powinniście wykonać w każdym z nich?


2

Nadwozie myjemy przy pomocy dobrej myjki i jeszcze lepszej piany. Znaczenie ma tu również dobór gąbki oraz właściwego szamponu

Auto myjemy najpierw z użyciem myjki ciśnieniowej – to nie musi być drogi i skomplikowany sprzęt, wystarczy prosta myjka ciśnieniowa Yato w zestawie z pistoletem, końcówką turbo i pianownicą. W ramach mycia wstępnego z wykorzystaniem myjki, warto użyć piany aktywnej K2 Active Foam lub MA Professional marki Amtra. Czemu służy takie mycie wstępne? Ułatwieniu i przyśpieszeniu procesu mycia. Jeśli Wasze auto pokryte jest zaschniętym brudem, piana aktywna jest w stanie ściągnąć jego warstwę z karoserii, a Wy będziecie mogli skupić się już jedynie na myciu właściwym.



Mycie właściwe to szampon i gąbka. Szczotki zostawcie raczej dla kół. Mało kto o tym wie, ale szczotki lub źle dobrane gąbki powodują powstawania mikro rys na stosowanych obecnie lakierach. Te mikroskopijne zarysowania nie są widoczne gołym okiem, ale to one odpowiadają za obniżenie trwałości i matowienie lakieru. Dlatego do właściwego mycia wybierzcie naprawdę dobrą gąbkę (np. gąbkę dwustronną od K2) lub ściereczkę z mikrofibry. Jeśli chodzi o sam środek myjący, to również nie może to być nic przypadkowego. Przy mocno zabrudzonej karoserii, przygotowując ją do położenia wosku lub powłoki ceramicznej, użyjcie klasycznego szamponu o sprawdzonym działaniu, np. Moje Auto lub Tako w dużym pojemniku. Jeśli jest to jedynie kolejne, cotygodniowe mycie auta, na którym wcześniej położyliście wosk, możecie do mycia właściwego użyć szamponu z woskiem Liqui Moly – bardzo wydajnego, pozwalającego odświeżyć istniejącą już warstwę ochronną na karoserii i przedłużyć jej żywotność.



A co, gdy lato zdążyło Was już przywitać chmarą owadów przyklejających się do szyby i maski samochodu? W takiej sytuacji koniecznie użyjcie poważniejszej chemii w rodzaju [Turtle Wax-GL Bug&Tar Remover](Turtle Wax-GL Bug&Tar Remover). Z pomocą tego preparatu pozbędziecie się również przyklejonych do karoserii drobinek smoły.


3

Karoseria, nawet po dokładnym umyciu, wcale nie jest jeszcze czysta. Czego wymaga przygotowanie nadwozia do położenia wosku lub ceramiki?

Nawet gdybyście spędzili nad myciem samochodu cały dzień, jego karoseria nadal nie będzie czysta. Przynajmniej nie bez użycia specjalnej glinki. Szampony czy mniej agresywne środki czyszczące nie są w stanie poradzić sobie z zabrudzeniami głęboko wnikającymi w pory lakieru, zwłaszcza z zabrudzeniami organicznymi, czyli z żywicą i resztkami owadów, a także z pochodnymi ropy. Tymczasem nakładanie wosku lub powłoki ceramicznej na brudny lakier mija się zupełnie z celem. Tu do akcji musi wkroczyć glinka usuwająca również opiłki żelaza czy drobinki farby, a więc coś w rodzaju:



SOFT99 Smooth Egg
lub glinki japońskiej.
Ciekawym rozwiązaniem będzie tu również użycie preparatu Cleaner SOFT99 Micro Liquid Compound, który nie tylko usuwa tzw. film drogowy (wszelkie zabrudzenia osiadające na karoserii na skutek codziennej eksploatacji), ale też resztki starych wosków oraz inne niedoskonałości.


4

Polerowanie karoserii, czyli ostatni etap kompleksowego czyszczenia i pielęgnacji lakieru. Dlaczego warto to robić?

Większość kierowców, przystępując do mycia swoich aut, zatrzymuje się na etapie pierwszym. Co bardziej wymagający i troszczący się o jakość powłoki lakierniczej, wykonują do tego również pełne glinkowanie. Jednak tylko eksperci i prawdziwi specjaliści pamiętają o tym, aby całość prac zakończyć delikatnym polerowaniem karoserii. Czemu ma to służyć?



Polerowanie karoserii pozwala usunąć wszystkie resztki zabrudzeń, z którymi nie poradziła sobie nawet glinka. Oprócz tego podczas polerowania niwelowane są wszelkie niedoskonałości. Ten etap stanowi ostateczny „szlif” podczas mycia i pielęgnacji nadwozia, ale powinien być wykonywany jedynie wówczas, gdy po myciu ma nastąpić położenie nowego wosku lub powłoki ceramicznej. Nie należy i nie ma sensu go nadużywać.


Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 02.06.2021

Komentarze