Jak zrobić odświeżacz powietrza do samochodu?
Często kupujemy różne preparaty, które montuje się pod lusterkiem lub też na kratkach wentylacyjnych. Owszem, niektóre pachną nieprzeciętnie ładnie. Wciąż jednak nie służą one wypieraniu brzydkich zapachów z wnętrza autka. Jeżeli denerwuje nas zapach psa, którego wieźliśmy tydzień temu lub coś podkusiło nas do wywozu śmieci w bagażniku... Proponuję zastosować jeden z niżej przedstawionych patentów.
- • kawa, soda oczyszczona, węgiel drzewny, ocet, worek z tkaniny, kubki.
Soda oczyszczona.
Cudowny preparat, który nasze mamy i babcie stosowały do oczyszczania np. lodówki z przykrych zapachów. Dlaczego więc miałby nie sprawdzić się w samochodzie? Wsypujemy sodę do lnianego woreczka i kładziemy np. pod fotel. Nie ma ryzyka rozlania się lub rozproszenia po wnętrzu auta- zdecydowanie jest to atut.
Ocet.
Podobne właściwości absorbujące zapachy posiada właśnie ta ciecz. Nie pachnie ona przyjemnie, ale okazuje się bardzo pomocna przy wywabianiu wszelakiego swądu. Otwarty kubek (oczywiście inny pojemnik nadaje się świetnie) wypełniamy w pewnej części octem i wstawiamy do samochodu. Odradzam w tym momencie jeżdżenie przez dwa dni, gdyż dywaniki polane octem nie zyskują walorów smakowych, a tracą zdecydowanie te zapachowe.
Kawa.
Kawa jest znana jako jedna z silniej pachnących substancji tego świata (kartele narkotykowe i przemytnicy coś o tym wiedzą;)). Podobnie jak w przypadku sody oczyszczonej, warto kawę przesypać do jakiegoś przepuszczającego powietrze woreczka. Nie wiem jak Wy, ja zdecydowanie wolę zapach kawy niż octu :) Poprzednią propozycję pozostawmy więc fetyszystom.
Węgiel drzewny.
To chyba najmniej kłopotliwa substancja. Nie rozsypuje się, nie pachnie, nie przecieka... Za to świetnie absorbuje wszelkie przykre zapachy. Dostęp do tego surowca także nie należy do najtrudniejszych (wystarczy się zaczaić na pobliskiego sąsiada i jego grilla). Możemy zapakować węgiel w pudełeczko z dziurami wentylacyjnymi lub podobnie jak w poprzednich przypadkach - worek z lnu lub cienkiej tkaniny.
Skórka z cytryny.
Mało skuteczna, acz przyjemna w zapachu jest zdecydowanie skórka z cytryny. Ona także "oczyszcza" powietrze, jednak zdecydowanie wolniej niż inne substancje. Posiada za to ważną zaletę - zapobiega pleśni (oczywiście jeżeli nie zostawimy jej na pół roku w jednym miejscu).
Uwagi i spostrzeżenia
- •Jedyna uwaga, jaka przychodzi mi do głowy to nie wpuszczać pijanego szwagra do samochodu, na którym testujemy octowe oczyszczanie.
• Przeczytaj teraz:
Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2012-12-17 20:17:31
Ostatnio zmieniony: 2012-12-16 09:50:08
Dodaj komentarz