Stacje beznynowe coraz częściej wyposażane są w automatyczne kompresory do pompowania opon.
Są to urządzenia skomputeryzowane z wyświetlaczem LCD i czterema przyciskami.
Kompresor obsługuję się prosto ustawiając żądane ciśnienie w kole i podłączając przewód ciśnieniowy do wentyla koła. Kompresor mierzy wstępne ciśnienie i rozpoczyna proces pompowania.
W zależności od rodzaju roweru żądane ciśnienie może się wahać od 4 - 8 barów, rzadziej podobnie jak w samochodach 2 - 2,2 bar. Jednak w niedopompowanej oponie ciśnienie nie przekracza 1 bara.

Kompresor nie jest w stanie wystartować przy tak niskim ciśnieniu, bo nie widzi podłączenia kompresora do opony, gdyż ciśnienie w niej panujące jest bliskie ciśnieniu otaczającego nas powietrza.
W zależności od rodzaju kompresora jest jednak możliwe zainicjowanie pompowania opony bez wstępnego pomiaru.
Tą funkcję jest funkcja "pusta opona" uruchamiana oddzielnym przyciskiem. Po naciśnięciu takiego przycisku kompresor nie sprawdza ciśnienia w podłączonym kole i zaczyna od razu pompować skokami oponę. Po uzyskaniu zadanego ciśnienia proces pompowania zostanie zakończony.

Tą metodą można również pompować opony skuterów i motocykli. Ważny jest także rodzaj wentyla w oponie rowerowej. Starsze wentyle z rurki gumowej mają średnicę niedopasowaną do wylotu przewodu kompresora i warto jest zdobyć odcinek gumowej rurki o średnicy standardowego wentyla około 5 mm i średnicy wewnętrzenej około 3,5 mm. Rurkę nakładamy na końcówkę wentyla i dopiero na koniec rurki nakładamy końcówkę przewodu ciśnieniowego kompresora. Taki układ połączeń trzeba przytrzymywać dłonią do czasu uzyskania żądanego ciśnienia w oponie.

Uwagi i spostrzeżenia

• •Skoro ktoś coś udostępnia za darmo dlaczego z tego nie skorzystać?