Jak zrobić trwały makijaż? Na co dzień, do szkoły, czy na Sylwestra?
Makijaż, czy może bardziej z angielskiego - make up, nie jest taką łatwą rzeczą do zrobienia, jak się może wydawać. Szczególnie na początku wiele dziewczyn może mieć problemy ze zrobieniem trwałego makijażu ;) Z makijażem, jak ze wszystkim, trzeba znaleźć złoty środek, ponieważ nie trudno o niedociągnięcia, a o przesadę chyba nawet łatwiej ;) Przedstawię Wam, kilka cennych porad i sztuczek, co robić, aby makijaż nie spłynął po niedługim czasie i aby wyglądał estetycznie na naszej twarzy.
- • cienie do oczu, podkład, puder transparentny, róż do policzków lub bronzer, tusz do rzęs, pomadka, pędzle, patyczki higieniczne
Zanim zaczniecie czytać moją poradę, zachęcam do lektury porady
"Błędy w makijażu" ;) Uważam, że każda z nas powinna coś o tym wiedzieć ;)
Oto link: http://www.zaradni.pl/porada/4040,jak_nie_nalezy_sie_malowac_czyli_bledy_w_makijazu
A teraz przedstawię porady, jak zrobić makijaż używając cieni, podkładu i pomadki.
Zacznijmy od przygotowania twarzy pod makijaż.
Po pierwsze, makijaż zawsze robimy na czystej, umytej twarzy. Nie ma opcji, żeby ktoś nakładał makijaż na niezmyty, stary... To raczej wiadome ;)
Jeśli chodzi o kolejność nakładania podkładu i cieni do powiek (które pierwsze?). Myślę, że zależy to od tego, jak nam wygodniej. Osobiście, bardziej polecam najpierw zrobić makijaż oczu a później nałożyć podkład, by ładnie ten makijaż dokończyć i wykończyć ;) Wiadomo, nie każdy umie precyzyjnie posługiwać się cieniami, tak aby się nie obsypywały. Tak więc, przy malowaniu pierwsze oczu, mamy możliwość usunąć wszelkie "opruszki" cieni patyczkiem higienicznym. Nie musimy się wtedy bać, że zmyjemy sobie trochę podkładu ;)
Tak więc zacznijmy od makijażu oczu:
1. Nakładanie bazy pod cienie
Aby cienie utrzymały nam się cały dzień, i dłużej, musimy na powieki nałożyć bazę pod cienię lub puder. Osobiście preferuję bazę (polecam z Art Deco). Przy codziennym użytkowaniu starcza na rok :) Opuszkiem palca nakładamy cienką warstwę bazy, do załamania powieki. Nie można jej nałożyć za dużo, ponieważ wtedy efekt będzie odwrotny do zamierzonego ;) Bazę możemy również nałożyć w miejsce, gdzie mamy tzw. "worki pod oczami". Dyskretnie je wtedy zamaskujemy. Jednak pamiętajmy, że bazy nie można nałożyć za dużo.
- •Nakładanie cieni do powiek
UWAGA: Przy niebieskich oczach proponuję cienie: kremowy i brązowy. Nie do wszystkich kolorów tęczówek pasuje brąz! Cienie należy dobierać tak, aby kontrastowały z tęczówką i jej nie przygasały.
Jeśli ma to być makijaż naturalny, np. do szkoły, proponuję użyć cienia kremowego, np. firmy Eye oraz brązowego, np. z Inglota. Pędzelkiem z naturalnego włosia (jest to bardzo ważne!) nakładamy brązowy cień. Aby cienie łatwiej aplikowały się na powiece i żeby kolor był wyraźniejszy możemy to zrobić wilgotnym pędzelkiem. Wtedy, w dużej mierze, unikniemy obsypywania się cieni na policzki. Cienie raczej wklepujemy niż rozprowadzamy, lekko dociskając pędzelek z cieniem do powieki. Cień nakładamy do 3/4 długości powieki od strony zewnętrznej. Następnie bierzemy nowy pędzelek lub myjemy poprzedni wodą i mydłem, bierzemy kremowy cień i nakładamy go od wewnętrznej strony kącika oczu do linii styku z kolorem brązowym. Żeby łatwiej było później połączyć te kolory, tzn. żeby nie było widać granic, gdzie zaczynają się cienie, możemy kremowy cień nałożyć milimetr lub dwa milimetry na kolor brązowy. Jak już to zrobimy, bierzemy kolejny, suchy! pędzelek i rozmazujemy te dwa kolory. Wtedy one ładnie się połączą ;) W międzyczasie patyczkiem higienicznym usuwamy wszelkie opruszki i inne niedoskonałości ;) Bierzemy cieńszy pędzelek, nakładamy brązowy cień tym razem na dolnej powiece. Nakładamy go tuż przy rzęsach, do połowy długości powieki, tak aby była tylko taka cienka, brązowa kreska. Jeśli wyjdzie nam grubsza kreska, możemy to skorygować patyczkiem higienicznym ;)
- •Tusz do rzęs
Następnie nakładamy tusz do rzęs.
Jeśli chcemy mieć ładnie pokręcone rzęsy, użyjmy zalotki. Używamy jej tylko przed nałożeniem tuszu - nigdy po, ponieważ możemy doprowadzić do tego, że rzęsy będą nam się łamać i wypadać. Aby zalotka dobrze "zadziałała", musimy ją najpierw podgrzać. Bierzemy suszarkę do włosów i przez parę sekund nagrzewamy zalotkę (nie do tego stopnia, aby była strasznie gorąca, bo możemy wtedy poparzyć sobie powiekę. Następnie dociskamy zalotką górne rzęsy i chwile przytrzymujemy. Możemy to samo zrobić z dolną partią rzęs, tyle że jest to trochę trudniejsze i wymaga więcej precyzji ;)
Tusz nakładamy na rzęsy szybkim, zygzakowatym ruchem. Lub tradycyjnie, podkręcając rzęsy tuszem do góry ;) Pamiętajmy o nałożeniu tuszu zarówno na wewnętrzną jak i na zewnętrzną stronę rzęs. Ponieważ, przy nakładaniu cieni, mogą się one delikatnie obsypać na zewnętrzną stronę rzęs, a tusz sprawia, że tego nie widać ;)
- •Wykończenie makijażu oczu
Żeby makijaż się nie rozmazał po chwili (albo, żeby cienie nie odbiły się) na górnej powiece (w okolicy brwi) lub na dolnej, polecam na nałożyć kremowy cień. Po nałożeniu go na powiekę staję się on niewidoczny. Nie oddziela się od pudru, także nie ma obawy ;) Cień, w takim kolorze, można także delikatnie nałożyć na dolną powiekę (jeśli mamy "worki pod oczami" polecam nałożyć cień i sprawdzić, czy za jego sprawą, "worki" nie stają się bardziej widoczne). Jeśli chodzi o górną powiekę to nakładamy cień (suchym pędzelkiem) od linii załamania powieki do brwi. Można także trochę nim "najechać" na cień brązowy.
I makijaż oczu gotowy ;)
- •Podkład, korektor, puder transparentny
Do makijażu codziennego nie trzeba nam będzie bazy pod puder ani żadnego utrwalacza do makijażu. Jest to raczej potrzebne na imprezy typu Sylwester ;) Najpierw baza->puder->puder transparentny->bronzer lub róż->utrwalacz (fixer) do makijażu.
Makijaż codzienny:
- Jeśli ktoś ma problemy z cerą i do tego ma tłustą cerę, to najlepiej użyć najpierw bazy pod podkład a następnie podkład (ponieważ jeśli tego nie zrobimy, twarz będzie się świecić a podkład spłynie po paru godzinach), później korektor, tylko pamiętajmy, żeby nie był za jasny, a na końcu puder, np. transparentny.
- Do cery normalnej, bez żadnych wyprysków, wystarczy sam podkład i puder transparentny.
Czystymi palcami nakładamy podkład. Zależy, w jakim aplikatorze mamy kosmetyk. Czy jest on w tubie czy w kamieniu (sypki). Osobiście polecam taki do wyciskania, czyli w tubie. Lepiej kryją i dokładniej można je zaaplikować. Jeśli ktoś nie lubi nakładać palcami tego kosmetyku, polecam użyć pędzel do podkładu z silikonowym włosiem. Są takie w Sephorze.
Nakładamy podkład na twarz, omijając okolice oczu. Podkład rozprowadzamy lekko, nie rozmazujemy za bardzo. Miejscami możemy go lekko wklepywać, ale nie nakładajmy go za dużo, bo wtedy wyjdą nam smugi na twarzy i uzyskamy efekt Barbie :) Podkładu nie nakładamy tylko do linii styku twarzy z szyją, ale także troszkę dalej by nie było widać granicy, gdzie zaczyna się podkład ;) Następnie delikatnie nakładamy gąbeczką puder transparentny. Później, nakładamy róż lub bronzer. Ważne, żeby nakładać je grubym pędzlem ściętym na skos włosia naturalnego (to znacznie ułatwi nakładanie różu). Aplikujemy je na kości policzkowe. W kierunku zewnętrznego kącika oka.
- •Na koniec - usta
Do naturalnego makijażu proponuję tylko pomadkę ochroną ;) Sprawi ona, że usta nabiorą blasku i będą ładnie kontrastowały z delikatnym makijażem.
Natomiast do makijażu wyjściowego, nakładamy najpierw pomadkę ochronną (jednak nie jest to konieczne), a później pomadkę. Aby dłużej ona utrzymała się na naszych ustach, nakładajmy ją cieniutkim pędzelkiem do ust. Wtedy pomadka zostanie dokładnie zaaplikowana. Jeśli ktoś ma cierpliwość może również obrysować usta kredką do ust, a później nałożyć pomadkę pędzelkiem.
- •Zmywanie makijażu
Nie zapominajmy o zmywaniu makijażu. Nigdy nie wolno iść spać z makijażem!
Należy zmyć makijaż mleczkiem do demakijażu, np. z Ziaji. Sama woda z mydłem na pewno nie wystarczą!
I w ten sposób doszliśmy do końca ;)
Mam nadzieję, że te porada będzie Wam pomocna ;)
Uwagi i spostrzeżenia
- •Nie jestem profesionalistką w tej dziedzinie. Wszystkie uwagi i propozycje są wzięte z mojego doświadczenia.
• Przeczytaj teraz:
Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2012-06-05 11:03:07
Ostatnio zmieniony: 2012-01-02 20:34:05
Ostatnio zmieniony: 2011-08-17 11:58:45
Ostatnio zmieniony: 2011-08-16 21:26:36
Druga rzecz przemawiająca za tym, że najpierw warto nałożyć podkład - jeśli nałożymy odrobinę podkładu na powieki i go przypudrujemy, to nie ma już potrzeby obciążania oka bazą (do makijażu codziennego). Baza z Art Deco owszem jest rewelacyjna ale nasz stary Inglot też posiada bazę (19zł) Duraline - utrzymuje cienie na powiece nawet 3 dni (świetna na wesele z poprawinami).
Jeszcze jedna uwaga do makijażu twarzy - tutaj zakres podkładu i pudru a w zasadzie tego co jest pod nimi. Porada sama w sobie mówi jak wykonać trwały makijaż a w treści czytam, że baza pod podkład jest zbędna. Nie zgadzam się z tym - baza (dobra baza) chroni skórę przed toksycznymi składnikami zawartymi w podkładzie i właśnie przedłuża jego wytrzymałość. Rezygnowanie z bazy to troszkę tak jak zrezygnowanie w lecie kremu z filtrem.
I jeszcze jedno pytanie na koniec - a gdzie róż w tym makijażu? :)
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony: 2011-08-12 12:45:53
Ostatnio zmieniony: 2011-01-31 10:08:00
Ostatnio zmieniony: 2011-01-30 17:18:18
Dodaj komentarz