Przystępujemy do zrobienia maski: Wszystkie składniki sypkie oraz oliwkę, olejek kamforowy i sok z cytryny mieszamy dokładnie w miseczce. Robimy papkę o dość gęstej konsystencji. Odstawiamy na kilka minut.

W tym czasie robimy kąpiel rozgrzewającą, po czym nakładamy maskę na miejsca objęte cellulitem: uda, biodra. Całość szczelnie owijamy folią spożywczą i kładziemy się do łóżka na pół godziny. Przykrywamy się bardzo dokładnie, bo będzie nam zimno.

Ostatnim etapem jest zmycie maski i nałożenie balsamu do ciała. Ciało myjemy letnią wodą, nigdy nie gorącą. Po dokładnym spłukaniu całego ciała i dokładnym wytarciu nakładamy balsam.

Nasze biodra są delikatne i gładkie. Nasze uda są wygładzone i nie do poznania. Mielona kawa pełni funkcję szorstkiego peelingu. Imbir i cynamon ma właściwości rozgrzewające i jednocześnie spalające tkankę tłuszczową. Kwas zawarty w cytrynie właściwości wybielające i napowietrzające, co w efekcie pozostawia naszą skórę gładką i lśniącą. Zabieg ten jest bardzo skuteczny, wszystkie składniki są naturalnego pochodzenia. Polecam go dla kobiet dojrzałych, jak również dla pań w młodym wieku, które również borykają się z tym problemem. Zabieg taki na pewno nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie doda ciału blasku i świeżości.