Na początku warto sobie odpowiedzieć na pytanie, gdzie, a dokładnie w kim tkwi problem. Nie zakładaj z góry, że fakt, iż nie dogadujesz się z rodzicami jest ich winą, bo nie puszczają Cię na imprezy i każą wracać przed 22.00. Pomyśl, czy może to Ty nie nadużyłeś ich zaufania? Może nie wywiązujesz się z obowiązków, które Ci powierzają? Jeśli kiedykolwiek zdarzyła się taka sytuacja, to czas to naprawić. Czas pokazać im, że jesteś odpowiedzialnym synem, przykładną córką. Może warto pomóc im w codziennych domowych czynnościach, pozmywać, wynieść śmieci. Zwykłe sprawy, które budują właściwą relację i tworzą zaufanie.

Rodziców trzeba sobie wychować. Jeśli umówiłeś się z nimi, ze wrócisz o 23.00 do domu, wróć 10 minut wcześniej. Zobaczysz, że za trzecim razem pozwolą zostać Ci poza domem pół godziny dłużej.

Rodzice to też ludzie. Trzeba z nimi rozmawiać. Nie musisz mówić ich swoich największych sekretów, ale na pytanie "Co w szkole?" można odpowiedzieć trochę więcej niż"Ok". Możesz rozmawiać z nimi o zwykłych rzeczach, problemach, śmiesznych sytuacjach w szkole. Przecież mama też się uśmiechnie, gdy powiesz jej, że koleżanka z ławki zamiast napisać Adam Mickiewicz napisała Andrzej Mickiewicz. Rodzice zobaczą, że Ty im ufasz, dzieląc się swoim życiem i im łatwiej będzie zaufać też Tobie.

Nie podnoś głosu na rodziców. Naucz ich kultury. Powiedz, ze z Tobą można rozmawiać normalnie, a nie przez krzyk, który nie przynosi żadnego skutku. Mów spokojnie, nawet gdy jesteś bardzo zdenerwowany. Zachowaj pokorę, a zobaczysz, że da się coś w Waszej relacji zmienić.
I nie trzaskaj drzwiami.
Szanuj rodziców i nie nadużywaj ich dobroci, a zobaczysz, że jeśli zastosujesz się do tych wskazówek, to Twoje życie ulegnie zmianie i Rodzice będą pozwalać Ci na więcej.