Jak pokochać siebie?

Czy można pokochać siebie, nie znając siebie dobrze? Raczej jest ciężko, bo nie wiemy, do czego jesteśmy zdolni. Postawione pytanie w tytule, można byłoby pomyśleć, że egoistyczne. Jak to? Pokochać siebie? A co z resztą? Zastanawiasz się nad tym faktem i może, nawet trudno Ci w to uwierzyć. Jednak jest to możliwe i potrzebne.

1
źródło: http://www.flickr.com/photos/via/10931852/sizes/m/in/photostream/ źródło: http://www.flickr.com/photos/via/10931852/sizes/m/in/photostream/

Nauczony/a jesteś raczej kochać kogoś za coś. Obdarzasz uczuciem swojego partnera za to, że kocha Cię i jest z Tobą. Przelewasz całą miłość i uczucie na dzieci, rodzinę. Nigdy nie masz czasu zastanowić się nad tym, czy możesz pokochać siebie. Dziwnie to brzmi, ale jest bardzo ważne z punktu wiedzenia Twojego odbioru całego otoczenia.


2

W pierwszej kolejności musisz nauczyć się akceptacji wszystkiego, co otacza Cię. Nie krytykuj siebie za coś, na co nie masz wpływu. Nigdy nie mów, że nie jesteś dostarczenie dobra/y, aby zmierzyć się z trudnościami. Pokochać siebie to nic innego, jak pełna akceptacja swoich słabości i pracowanie nad nimi. Powiedz sobie, że nie ma ludzi idealnych na świecie. Zawsze w mniejszym lub większym stopniu trzeba pracować na spodziewane efekty. Nie ma nic za darmo. Musisz podwinąć rękawy i do pracy. Nie tylko narzekać, że nie masz ciała takiego, jak na kolorowych czasopismach albo cierpisz na dolegliwości, które utrudniają Ci życie.


3

Owszem musisz powiedzieć otoczeniu, że jest Ci źle z tym, ale na tym kończy się biadolenie, a zaczyna praca nad sobą. Ważne w tym wszystkim jest, aby zrozumieć siebie, co tak naprawdę dolega Tobie. Zlokalizuj swój problem i postaraj się rozebrać go na części jeszcze mniejsze. W taki sposób pomału dojdziesz do źródła przyczyny. Gdy będziesz już wiedzieć, jakie czynniki wpływają na to, że nie umiesz pokochać siebie, możesz zacząć przeciwdziałać tej sytuacji.


4

Wszystko rodzi się w psychice i od niej należy rozpocząć. Skoro utwierdzona/y jesteś w głębokim przekonaniu, że czegoś nie dasz rady zrobić, to spróbuj tą samą metodą małymi kroczkami, przekonać samą/ego siebie, że może być inaczej. Samosugestia jest bardzo pomocna w pracy nad sobą.


5

Poprzez powtarzanie i utwierdzanie się w pozytywnych przekazach, można odwrócić to, co dotychczas było dla nas niedostępne. Pozytywne myślenie to pierwszy element do tego, aby pokochać siebie. Poprzez własną akceptację siebie łatwiej możemy nawiązać kontakty z innymi i dostrzegamy same plusy. Mniej denerwujemy się i nie popadamy w nastrój posępny. Nie mamy też powodów do zmartwień. Ogólnie przyjemniej korzystamy z życia.


6
źródło: http://www.flickr.com/photos/chicks57/1162227490/sizes/m/in/photostream/ źródło: http://www.flickr.com/photos/chicks57/1162227490/sizes/m/in/photostream/

Dlatego, że potrafisz zmagać się ze wszystkimi przeszkodami, pojawiającymi się w życiu, to łatwiej znosisz porażki. Mało tego, jesteś silniejsza/y i bardziej czujny/a. Czujesz, że możesz „przenosić góry” Energia Cię rozpiera, bo tyle w Tobie optymizmu. Bardzo dobrze. Nawet, gdy dopadnie Cię problem, to będziesz wiedzieć, jak go pozbyć się i przy tym znów czuć się zwyciężony/a. Z porażek potrafisz wyciągać wnioski i budować swoją wartość, jako człowieka. Warto pokochać siebie, bo łatwiej i przyjemniej jest funkcjonować w złożonym świecie. Jesteś przygotowana/y na uniesienie ciężaru, jaki szykuje los nie zawsze zgodny z naszymi planami.


Przeczytaj teraz:

Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 24.02.2011

Komentarze

BOozenkaaa, dziękuję. Zapraszam do kolejnych lektur. Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony: 2013-02-16 15:55:19

Polecam każdemu tą poradę

Ostatnio zmieniony: 2013-02-16 14:35:59

Wiesz, co jakieś 2-3 dni, dużo mają do akceptacji. Na weekend w ogóle nie weryfikują. Musisz uzbroić się w cierpliwość, ale witamy wśród nas:). Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony: 2013-01-17 21:43:54

pytanie z innej beczki :) ile czeka sie na akceptacje porady? Jestem tu w sumie nowa:)

Ostatnio zmieniony: 2013-01-17 21:40:43

pytanie z innej beczki :) ile czeka sie na akceptacje porady? Jestem tu w sumie nowa:)

Ostatnio zmieniony: 2013-01-17 21:40:33

Praca nad sobą i samoakceptacja, to już duży postęp, aby dobrze czuć się ze sobą.

Ostatnio zmieniony: 2013-01-17 21:35:59

pokochanie siebie nie jest łatwe, ale da sie zrobic:)

Ostatnio zmieniony: 2013-01-17 21:07:01

Risika, nawet czarownica, gdy uśmiechnie się do lustra ładnie wygląda:) Chodzi o samopoczucie, jak Ty się czujesz wewnętrznie, a wygląd to tylko chwilowo artystyczny, potem już widzisz się sama. Psychika nastawiona pozytywnie jest niezbędna w zwykłych, szarych sprawach. Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony: 2012-02-22 19:31:37

Cóż Gliwicka, taki już mój los:P - prowokować do kolejnych przemyśleń:)
A co do tego patrzenia rano, to czasami, po nieprzespanej nocy, wolę najpierw wypić kawę, a potem dopiero uśmiechać się do siebie - czasami wolę dojść do siebie , niż zacząc wrzeszczeć ze strachu na widok rozczochranej czarowinicy:)

Ostatnio zmieniony: 2012-02-21 17:14:06

Tak, zwłaszcza w lustrze. Gdy widzimy siebie w odbiciu smutnymi i stwarzającymi wrażenie, że nic nam się nie chce to, tak też jesteśmy odbierani przez otoczenie. Więcej się uśmiechajmy, a sami zobaczymy, że to jest zaraźliwe w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Jeżeli od podstaw samych siebie nie zaakceptujemy to inni też nie będą zabiegać o nas. My sami musimy wyjść na przeciw i zrobić pierwszy krok. Odzew nie zawsze musi być optymistyczny, ale warto próbować, by nie mieć pretensji do siebie, że nic się w tym kierunku nie zrobiło. Risika Ty mnie zawsze prowokujesz do kolejnych przemyśleń i nic mi nie pozostaje, jak je przelać w komentarzu. Pozdrawiam gorąco.

Ostatnio zmieniony: 2012-02-21 12:22:40

Gliwicka - jak zwykle świetna porada, taka "z głową". Najlepszym sposobem zacząć naukę "kochania siebie" od uśmiechania się do siebie od samego rana - przecież jesteśmy pierwszymi osobami, które spotykamy.

Ostatnio zmieniony: 2012-02-20 19:15:58

Trzeba tylko wierzyć w siebie i być przekonanym o tym, że nie mamy nic sobie do zarzucenia. Samoakceptacja jest podstawą do głębszego zastanowienia się nad sobą. Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony: 2012-02-04 18:13:13

Zaakceptować siebie to bardzo trudne.

Ostatnio zmieniony: 2012-02-04 16:45:19

Akceptacja samego siebie jest już dużym plusem do tego, aby móc dzielić się miłością z innymi. Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony: 2012-02-01 18:25:06

fajna zapraszam dom mnie

Ostatnio zmieniony: 2012-02-01 08:32:12

Aby akceptować innych,trzeba kochać własne "JA",myślę że tak samo jest z szacunkiem którego niestety coraz mniej, jeśli mamy szacunek do własnej osoby... potrafimy obdarzać nim innych ludzi.
Obyśmy tylko w tym kochaniu siebie nie popadali w Narcyzm :-)...
Pozdrawiam i gratuluje Wpisu.

Ostatnio zmieniony: 2011-07-02 21:32:08

Oj tak akceptacja samego siebie to bardzo ważne. Jeśli człowiek sie nie akceptuje to co dopiero otoczenie. Chociaż często to jest na przemian, opinia otocznenia na Twój temat przekłada się na Twoją własną.

Ostatnio zmieniony: 2011-03-18 10:08:41

Dziękuję Kentaki za pozytywny odbiór moich porad:). To naprawdę cieszy, gdy możesz zobaczyć pod artykułem owocną dyskusję i mądre uwagi, spostrzeżenia albo inne propozycje. To bardzo budujące i dające wiatr w plecy, aby dalej pisać. Cieszę się, że chętnie czytacie to, co napiszę. Pozdrawiam Wszystkich!

Ostatnio zmieniony: 2011-03-14 18:51:20

Akceptacja siebie jest jedną z fundamentalnych płaszczyzn społecznych każdego człowieka. Uważam, że najlepszym sposobem jest odnalezienie sobie życiowej pasji, która działa niczym mechaniczna ręka wznosząca na sam szczyt. Warto doceniać to co do tej pory osiągnęliśmy i motywować się do pracy - zaraz po partnerstwie jest moim zdaniem najważniejszą wartością w życiu. Warto także przebywać w towarzystwie osób "nietoksycznych" i otaczać się przede wszystkim jednostkami z uśmiechem na twarzy.

[+] Świetna porada. Moje gratulacje. Życiowe i wartościowe wskazówki.

Ostatnio zmieniony: 2011-03-14 15:15:26

To fakt. Wraz z nabywanym doświadczeniem i wiekiem jesteśmy bardziej mądrzejsi i dojrzalsi. Szkoda, że tak trudno nauczyć się i korzystać w tym czasie, gdy tego najbardziej potrzeba.

Ostatnio zmieniony: 2011-02-27 19:59:43

Na pewno z wiekiem. W końcu doświadczenia uczą nas mądrości.

Ostatnio zmieniony: 2011-02-26 22:48:23

Fajna porada, mam wrażenie że to przychodzi z wiekiem.

Ostatnio zmieniony: 2011-02-26 22:45:37

Oczywiście zgadzam się z Wami, ale trzeba mieć jakiś plan, aby to realizować. Trzeba w coś uwierzyć i dalej działać. Musimy mieć punkt zaczepienia, bo inaczej wszystko traci sens, dlatego trzeba nauczyć się rozumieć samego siebie. Wtedy na pewno jest trochę łatwiej to poukładać. Pozdrawiam:)

Ostatnio zmieniony: 2011-02-25 19:29:39

łatwo powiedzieć, trudniej zrobić niestety ;)

Ostatnio zmieniony: 2011-02-25 12:55:56

Bardzo optymistyczna porada moja Droga :-) Grunt to uwierzyć w siebie i polubić siebie takim jakim się jest. Niektórzy wręcz mówią, że dopóki nie pokochasz samego siebie nie jesteś w stanie pokochać kogoś innego :-)

Ostatnio zmieniony: 2011-02-25 11:39:30