Jak dobrze się bawić i grać w lotto?

Nie ma jednego sprawdzonego sposobu jak wygrać w lotto. Jednak jak się nad tym zastanowić i obrać trochę inne priorytety niż "muszę wygrać", to każdy za małe pieniądze kupon może stać się kupnem marzeń.

1

Pierwszym krokiem jest postanowienie, że będziemy grać tylko raz na jakiś czas, gdy „kumulacja” osiągnie naprawdę ciekawą, dużą kwotę. Ograniczenie się w grach sprawi, że nie będzie to rutyna, nie będziemy czuć narastającego z każdą grą zniecierpliwienia, frustracji oraz straty, które na pewno się pojawią, gdy będziemy cały czas grać i przegrywać, tak samo jak zacietrzewienie się „muszę wygrać”. Tak, więc na dobry początek ograniczenie liczby gier.


2

Następnie, należy podczas kumulacji puścić los.


3

Po czym, przed poznaniem wyników, należy zastanowić się na co tak wielką kwotę pieniędzy byśmy wydali. Dzięki temu na krótką chwilę, oderwiemy się i zagłębimy się w świat marzeń i rozważań. Pozostając w tej strefie człowiek wolny jest od myślenia w sposób realny o wydaniu pieniędzy (co ma miejsce, gdy mamy wydać prawdziwą gotówkę), a tym samym może oddać się swobodnym marzeniom. Często, gdy tak postawimy sprawę, każda wygrana jest przyjemnym dodatkiem do marzeń, jakie mieliśmy oczekując na wyniki.


4

Uwagi i spostrzeżenia

  • Gra w lotto tak jak i w inne gry gdzie można coś wygrać to wciąż hazard i trzeba się wystrzegać by nie wpaść w nałóg puszczania kolejnych losów.


Przeczytaj teraz:

Galeria

zdjęcie
zdjęcie

Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 31.05.2012

Komentarze

szkoda kasy na kupon ;)
ciekawe. . .

Ostatnio zmieniony: 2012-12-13 17:47:25

Lotto to podatek od głupoty ;) Niestety przy dużych kumulacjach trudno sie nie skusić :)

Ostatnio zmieniony: 2012-09-29 10:37:53

Marzenia nic nie kosztują a myślenie o nich relaksuje. Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony: 2012-09-14 17:02:21

Eiger, "kto nie ma szczęścia w grach liczbowych, losowych ten ma szczęście w miłości" - mam nadzieję, że u Ciebie się to sprawdza. Kasa w życiu nie jest najważniejsza ale jest miłym dodatkiem i dobrze ją mieć. Moja babcia jak słyszy o podwyżkach emerytur zawsze sobie rozpisuje na co wyda te dodatkoe pieniądze, lista jest bardzo długa... a tu przychodzi listonosz i daje podwyżkę w kwocie 10 zł. Marzenia ... zawsze warto pomarzyć.

Ostatnio zmieniony: 2012-06-19 07:31:15

ja nie mam szczęścia...

Ostatnio zmieniony: 2012-06-03 12:20:37