Jak dobrze grać w Traviana na początku?
Travian - popularna, darmowa gra MMO przyciągająca setki tysięcy graczy z różnych krajów. Dowiedz się, jak dobrze w nią grać.
Wykonuj zadania dla mistrza zadań. W ten sposób zdobędziesz dużo potrzebnych surowców. Jeżeli grasz Germanami i w Twojej okolicy jest dużo słabych graczy, wybierz militarną ścieżkę rozwoju. To Ci się bardziej opłaci. W przeciwnym wypadku lepszym wyborem okaże się ekonomiczna ścieżka rozwoju.
Po zakończeniu okresu ochronnego szybko wybuduj kryjówkę na 10. poziom. To uchroni Cię przed stratą surowców w wyniku grabieży ze strony innych graczy.
Jeżeli masz wojsko, uważaj na nie. Gdy odchodzisz od komputera na 10 h, wyślij wojska na atak do słabej osady oddalonej o około 5 h drogi. Dzięki tej prostej czynności nikt nie zniszczy Ci jednostek podczas Twojej nieobecności.
Dbaj o ekonomię. Na początku (w pierwszych 5-10 dniach gry) nie buduj nic w centrum osady oprócz magazynu, spichlerza, kryjówki i może rynku (chyba że wybrałeś militarną ścieżkę rozwoju, wtedy możesz zbudować jeszcze miejsce zbiórki i koszary). Skup się przede wszystkim na rozbudowie pól surowców. To od nich zależy, jak szybko będziesz się rozwijał.
Otrzymane na początku gry złote monety wydaj na 25-proc. bonus do wydobycia surowców. Dzięki temu będziesz się rozwijał jeszcze szybciej.
Gdy ktoś Cię będzie atakował, wyślij wojsko do osady jakiegoś słabego gracza, a surowce wydaj jak najszybciej. Dzięki temu wojsko nie ucierpi, a surowce nie zostaną wykradzione.
Jeżeli nie możesz często włączać komputera, zapytaj innego gracza (najlepiej z Twojego sojuszu), czy nie zostałby Twoim sitterem. Sitter to osoba, która może grać na Twoim koncie tak jak Ty. Jednakże nie może wykonywać wszystkich operacji (np. nie może usunąć konta, czy wysłać ataku normalnego)
• Przeczytaj teraz:
Galeria
Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2013-03-21 07:27:56
Ostatnio zmieniony: 2012-07-18 20:26:22
Ostatnio zmieniony: 2011-11-22 17:58:25
Ostatnio zmieniony: 2011-09-23 21:03:46
Ostatnio zmieniony: 2011-02-02 15:43:15
Dodaj komentarz