Jak pić absynt?

Absynt znany też jako Absint, Absinthe czy Absinth. Wiele nazw, wiele rodzajów. Niezwykle szlachetny trunek o niespotykanym smaku. Nie będziemy się jednak nad tym rozwodzić. Skupimy się dziś na sposobach picia absyntu zwanych często "rytuałami".

oceń poradę (0):
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5

• Absynt, łyżka do absyntu, cukier w kostkach, lodowata woda, zapalniczka.

Pierwszym, chyba najbardziej popularnym jest tzw. "Rytuał wody" zwany także "sposobem francuskim"
Do szklanki wlewamy odpowiednią ilość absyntu zazwyczaj około 20 - 40 ml (nie więcej gdyż po dolaniu wody powinniśmy utrzymywać niską temperaturę spożywanego alkoholu). Kładziemy łyżkę do absyntu (jak na zdjęciu) na łyżce kładziemy kostkę cukru. Przesączamy lodowatą wodą, bardzo powoli, dosłownie po kropelce i czekamy aż cukier rozpuści się i wpłynie do środka. Gdy zostało już niewiele cukru uzupełniamy ilość wody tak by otrzymać proporcję około 1:5 (dokładnie to 1:3 - 1:7 zależy od upodobań). Pij powolni, to nie jest wódka.

Drugi sposób, również klasyczny nazywany jest "Rytuał powietrza", "The Bohemian Method" lub polski "sposób Janisa".
Na łyżce - tym razem bez otworów kładziemy kostkę cukru i dolewamy wody podgrzewamy w celu z karmelizowania. Wlewamy roztwór do szklanki i dolewamy absynt. Stosunek powinien wynosić 1:1 całość podpalamy i po chwili zdmuchujemy, szybkość z jaką to zrobimy będzie decydowała o zawartości alkoholu w wypijanym roztworze.

Trzeci sposób został wymyślony przez filmowców z Hollywood - tak zwany "na Johnego Deepa". Polecam obejrzenie filmu From Hell w polsce znanego jako "Z piekła rodem". Niezbyt tradycyjny ale za to efektowny. Wbrew obiegowej opinii nie psuje smaku absyntu.
Na łyżkę do absyntu kładziemy kostkę cukru i przelewamy odpowiednią ilość absyntu tak by zamoczyć kostkę, reszta powinna wpłynąć do szklanki. Cukier podpalamy, po chwili cała szklanka staje w płomieniach. Zalewamy wszystko wodą, proporcje te same co w kroku pierwszym.

Drinki - raczej niepopularne w Polsce. Najczęściej z dodatkiem słodkich likierów. Temat rzeka na osobny temat.

Jeżeli pijesz absynt pierwszy raz i nie chcesz wydawać kilkunastu złotych na łyżkę (bo np. nie wiesz czy absinth będzie ci smakował) możesz się posłużyć się innymi przyrządami np. metalowym sitkiem. Rytuał nie będzie wtedy tak szlachetny ale to przydatna rada dla tych którzy chcą zaoszczędzić.