Jak zachęcić małe dziecko do nielubianych potraw?

Rodzice zawsze starają się by ich pociecha rosła zdrowo i niczego jej nie zabrakło. Ale problem pojawia się, gdy maluszek po mimo wielu starań nie chce jeść kalafiorka a nawet pyszny arbuz mu nie odpowiadam. W jaki sposób zaserwować dziecku,, bukiet,, niezbędnych dla niego witamin? Czy każdy posiłek musi być wmuszany? Na pewno ten problem dotyczy wielu rodziców. Ale podam pomocne rady, dzięki który moja córeczka w większości zjada wszystko, co jej zaserwuję.

  • Zależy również od wieku dziecka, bo maluszki- niejadki od już 12 mies. życia mogą nie chcieć już jeść wszystkiego, co im podajemy, a to wiąże się z chęcią poznawania świata. Dziecko chętniej chwyta np. za marchewkę i jabłuszko pokrojone w plasterki lub części tak, wymogło sobie je wziąć do rączki i potrenować na nim swoje,, nowe ząbki,,. Nie jest to złe, wręcz przeciwne pozwólmy dziecko by poprzez dotyk, zapach, czucie i smak poznawało swoje ,,jedzenie,,.
  • W okresie od 12 do 18 mies. życia, najlepiej dziecku podawać wszystkie warzywa i owoce oraz produkty, które zazwyczaj jedzą domownicy. Oczywiście z umiarem, powstrzymywać się od dawania w dużej ilości ciężko strawnych potraw. Jeśli nadal dziecko jest nie chętne do jedzenia (tak jak u mojej córeczki czerwonych owoców).
1

Daj mu czas

Daj mu czas fot. Anna Berniak

Nie wmuszaj maleństwu jedzenia, po porcjuj rozsądnie, daj czas mu na zjedzenie minimum 20 minut. Daj czas, by we własny tempie zjadło.


2

Daj możliwość wyboru

Daj możliwość wyboru fot. Anna Berniak

Gdy dziecko zostawia na talerzu, zostaw i ty, daj mu swobodę sięgnięcia powtórnie po chlebek, kawałek papryki, czy ogóreczka.


3

Kolorowe jedzonko nie ze słoiczka

3.) Jeżeli to jest dziecko powyżej roku, staraj się nie karmić go na siłę przyrządzonymi,, papkami,, ze słoiczka! Nie mówię, że to jest zły sposób żywienia, ale lepiej przyrządzić mu coś samemu.
A najlepiej pięknie ozdabiać jedzonko tworząc kolorowe kwiatuszki z rzodkiewki, uśmiechnięte ogóreczki, wszystko według fantazji! Może to zajmuje więcej czasu, ale przecież robimy to dla naszej pociechy! Dajmy mu radość z jedzenia. I pamiętaj, że możliwość,, bawienia,, się jedzeniem jest bardzo rozwojowe.


4

Wmieszaj składniki

Gdy malec ewidentnie nie tyka się pewnych składników, nie serwuj mu ich w swojej postaci.
To znaczy, jeśli dziecko lubi jeść kotleciki a nie znosi kalafiora to można mu zaserwować kotleciki kalafiorowe. Jeśli ma jakąś ulubiona zupkę to z łatwością można mu wmieszać troszkę inne składniki tak by, nasz pociecha nawet nie poczuła zmiany i zjadła zupkę z radością.


5

Uważaj na słodkości i fast foody

Uważaj na Fast foody i słodycze! Do nich niestety każdy szybko się przywiązuje. Nasz pociecha i w tedy nie chce czegoś innego tylko ciasteczko, które leży na stole u gości. Gdy ograniczymy mu poznanie takich rzeczy, nie będzie ciężko odciągnąć go od widoku słodkości.


6

Wspólny posiłek

Wspólny posiłek fot. Anna Berniak

Bardzo istotna sprawa jest by maluszek jadł razem ze wszystkimi, gdy widzi, że dorośli jedzą w tedy nabiera większej ochoty i nawet chce karmić mamusie tym, co ma na talerzyku;) To naprawdę bardzo miłe, dziecko czuje już od małego, że jest doceniane i żyje w kochającej go rodzinie.


Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 15.05.2015

Komentarze