Jak utrzymać w ryzach budżet na zakupach z malcem?
Dzieci to najsympatyczniejsi wyciągacze gotówki z portfeli. Szczególnie zręcznie radzą sobie w sklepach samoobsługowych - ani się opiekun nie obejrzy, a jego koszyk będzie załadowany przeróżnymi smakołykami, zabawkami i gadżetami. Spełnianie każdej zachcianki dziecka jest nie tylko niewychowawcze, ale i krzywdzące dla malca - bowiem nie umożliwia się mu wykształcenia umiejętności oczekiwania na upragnioną rzecz. Utrzymanie w ryzach zaplanowanych wydatków jest możliwe, jeśli:
- • Konsekwencja, zdecydowanie, brak pokusy, by wyłożyć więcej z portfela, chusteczki na otarcie łez malca.
1
- •w sklepie, oprócz tego, że powiesz NIE, wyjaśnij dziecku, dlaczego nie kupisz mu kolejnej zabawki (bo np. masz mało pieniędzy) - uwaga: nie przejmuj się nawet gwałtowną reakcją malca na Twoją odmowę, konsekwentnie trzymaj się podjętej decyzji;
2
- •przed wyjściem do sklepu ustalisz z dzieckiem, co ono może kupić; ustalenia MUSZĄ być konkretne, czyli np. dotyczyć kwoty, za jaką dziecko może zrobić swoje zakupy (lepiej żeby była niewielka albo dotyczyć liczby produktów, które może włożyć do koszyka (najlepiej dwie - trzy; u starszych dzieci koniecznie ustal też górną granicę cenową kiedy dziecko chce kupić coś, co kosztuje więcej niż przyznana mu kwota do wydania - wyjaśnij, że ma tylko tyle i ani grosza więcej; jeśli prosi o np. ulubioną czekoladkę, a limit liczebny produktów już wyczerpało, poradź, by dokonało wyboru: albo czekoladka,. albo jedna z tych rzeczy, które dziecko włożyło do koszyka;
3
- •poinformujesz dziecko, które - pomimo podejmowanych razem ustaleń - konsekwentnie naciąga Cię na niechciane zakupy, iż tym razem ono zostaje w domu; koniecznie wyjaśnij mu, że decyzje tę podejmujesz, ponieważ łamie ono warunki waszych umów; nie zmieniaj swojej decyzji nawet pod wpływem rzęsistych łez lub błagań prawie na klęczkach;- jednorazowy pobyt w domu przyniesie pewnie więcej dobrego niż się spodziewasz - kiedy przyjdzie czas na następne zakupy, a dziecko zabierzesz ze sobą, jest wielce prawdopodobne, że zmieścisz się w ustalonym wcześniej limicie wydatków na sprawunki, ponieważ Twój maluch nie będzie już tak chętnie dokładał do koszyka;
4
- •przed wyjściem na zakupy zapytasz starsze dziecko, co byłoby mu potrzebne do szkoły lub na zajęcia pozaszkolne.
5
Uwagi i spostrzeżenia
- •Jest jeden wyjątek: nie odmawiaj kupna - ale tylko nieco ponad ustalony limit - kiedy dziecko prosi o owoce lub warzywa.
Galeria
Komentarze
super
Ostatnio zmieniony: 2013-01-23 17:51:22
O tak przy dziecku trudno opanować wydatki.
Ostatnio zmieniony: 2011-01-09 13:05:43
Dodaj komentarz