Jak pozbyć się kolki u dziecka?

Początkowe miesiące życia dla maluszka mogą być naprawdę trudne, a to za sprawą kolek. Jedno dziecko nie ma ich wcale, a inne wręcz przeciwnie, cierpi na nie co noc. Maluch zwija się z bólu, a rodzice panikują i tracą nerwy. Są sposoby na to, by próbować opanować ataki kolki u maluszka, ale nie są niezawodne i nie zawsze się sprawdzają u każdego dziecka.Nie ma stuprocentowego sposobu na pozbycie się takiej dolegliwości. Lekarze twierdzą, że ten trudny etap w życiu malca trzeba po prostu przetrwać. Łatwo powiedziane, ale kiedy ma się z tym do czynienia na co dzień, to łatwo na pewno nie jest. Jak więc próbować pomóc swojemu maleństwu, gdy ma kolkę?

1

Bardzo ważna jest profilaktyka. Szczególnie, jeśli chodzi o karmiące mamy. To ich dieta w jakimś stopniu może przyczyniać się do powstawania kolek u dziecka, więc należy zrezygnować z pewnych potraw i technik gotowania. Najlepiej zrezygnować z wszelkich produktów, które mogą powodować wzdęcia. Krowie mleko i wszystkie wykonane z niego przetwory także odpadają. Karmiąc dziecko piersią nie można pozwolić sobie na jedzenie smażonych i bardzo przyprawianych potraw. Najlepiej w ogóle zrezygnować ze smażenia na rzecz gotowania na parze.W diecie mamy powinno znaleźć się więcej zielonej herbaty, melisy, czy herbatki koperkowej. Wskazane jest picie dużej ilości wody mineralnej niegazowanej. Maluszkowi także zaleca się podawanie herbatki koperkowej, ale według zaleceń lekarza.
Jeśli mowa o karmieniu, to ważną rzeczą jest prawidłowe karmienie, a sprowadza się do tego, by przed nakarmieniem malca odciągnąć z piersi pewną ilość mleka. Dlaczego? Bo właściwie zawsze początkowe krople pokarmu, to więcej laktozy, niż wartościowego pokarmu, a laktoza powoduje to, że pokarm(mleko w tym przypadku) długo fermentuje w żołądku.


2

W wielu przypadkach w walce z kolką pomaga położenie dziecka na brzuszku, na czymś twardym, najlepiej na stole. Należy tutaj bardzo uważać na główkę malucha. Powinna być ułożona w zagłębieniu naszego łokcia. Dzięki temu mamy pewność, że mocno kiwająca się główka nie uderzy o twardą powierzchnię stołu, czy innego mebla.
Jeśli mowa o kładzeniu malca na brzuszku, to dobrym sposobem jest położyć go na swoich kolanach. Główkę oczywiście podtrzymujemy. Nóżki powinny zwisać luźno. Sprawdza się też kołysanie dziecka w takiej pozycji. Jest to uspakajająca czynność, która może pomóc uspokoić maluszka. Być może uda nam się sprawić, że maluszek zaśnie po kilku minutach takiego kołysania.


3

W walce z kolkami pomaga w jakimś stopniu masaż brzuszka. Dziecko należy położyć na pleckach. Najlepiej, jeśli jest rozebrane. Masaż wykonuje się kolistymi ruchami .Jest to najprostszy sposób na pozbycie się kolki, ale nie za każdym razem może przynieść ulgę.


4

Jednym ze sposobów opanowania koli u dziecka jest ciepła kąpiel. Nieważne, czy kolka zaatakowała wczesnym wieczorem, czy późną nocą. Warto próbować wszystkiego, by pomóc maluszkowi. Dobrym sposobem jest ciepło w postaci okładów. Dobrze sprawdzi się termofor, albo można wyprasować pieluszkę, czy ręcznik i ciepłym materiałem okładać brzuszek. Zachować tutaj należy szczególną ostrożność, by nie poparzyć dziecka. Zdarza się, że może pomóc także napływający strumień ciepłego powietrza. W tym przypadku można go uzyskać za pomocą suszarki. Tutaj także trzeba uważać. Powietrze ma być ciepłe, a nie gorące.


5

Jeśli żaden sposób nie pomaga, można nosić dziecko na rękach, w pozycji pionowej. Dzięki temu, że jego ciałko ociera się o nasze, następuje masaż brzuszka, który pozwala uwolnić jelita z gazów.


6

Bez względu na to, na co się zdecydujemy i z jakich sposobów skorzystamy, niezwykle ważne jest to, żeby nie tracić głowy, gdy dziecko bardzo płacze, wręcz wrzeszczy. Pod żadnym pozorem nie można tracić nerwów. Tym bardziej nie należy się złościć i okazywać tego maluchowi. Nie pomożemy mu w taki sposób na pewno. Nasz spokój i opanowanie potrafią zdziałać cuda. Jeśli jeden sposób nie pomaga, to wypróbujmy następny. Nie pomogą dwa, to kombinujmy z innymi, aż do skutku. Dziecka nie należy zostawiać samego sobie, bo nie mamy siły, czy cierpliwości. Nie ma takiej możliwości, żeby nie działać. Siłę w sobie należy znaleźć, bo kto pomoże dziecku, jeśli nie my? Espumisan, czy infacol nie zawsze zadziała. Warto próbować wszystkiego.


Przeczytaj teraz:

Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 05.02.2013

Komentarze

pamietam jak ja bardzo sie omeczylam ze swoim synkiem, bo mial codziennie te okropne kolki, pomogła mu taka woda koperkowa, w aptece się ja kupuje

Ostatnio zmieniony: 2013-04-28 22:28:16

dobrze wiedzieć

Ostatnio zmieniony: 2013-04-08 12:05:57

tak super:) na szczęście to juz za mna:) pozdrawiam:)


Ostatnio zmieniony: 2013-03-16 12:15:20

dziękuję:) ja również pozdrawiam

Ostatnio zmieniony: 2013-02-16 20:22:04

Fajne i praktyczne :) Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony: 2013-02-16 20:12:49

:) pozdrawiam

Ostatnio zmieniony: 2013-02-14 17:33:10

ok.:-)

Ostatnio zmieniony: 2013-02-14 16:24:34