Nie rób z finansowych rozliczeń tabu i pozwól, by malec towarzyszył Ci podczas sporządzania kalkulacji. Pewnie i niewiele z tego z początku zrozumie, ale nabierze przekonania, iż z pieniędzmi należy się liczyć.

Możesz przy okazji sporządzania planu finansowego np. na dany miesiąc poinformować brzdąca, że wiesz już, jak wydacie pieniądze i wygospodarowałaś/eś kilka złotych dla niego. Dla dziecka będzie to sygnał, że ono również jest brane pod uwagę przy ustalaniu domowego budżetu.

Regularnie dawaj dziecku kieszonkowe - zacznij od kilku złotych na tydzień. Starszemu dziecku możesz dawać większą kwotę raz na np. dwa tygodnie lub na miesiąc. Wyjaśnij że to są jego pieniądze i ono decyduje, co z nimi zrobić. Poinformuj też, że jeśli wyda wszystko, następne kieszonkowe dostanie dopiero w przypadającym na wypłatę terminie. Nie daj się naciągnąć na wcześniejszą wypłatę kieszonkowego - jeśli to zrobisz, dziecko nie nauczy się, że trzeba rozsądnie planować wydatki.

Pozwól dziecku decydować, co zrobi ze swoimi pieniędzmi. Jeśli malec chce coś za nie kupić, pozwól na to. Możesz jednak zasugerować mu, że jeśli nie wyda tych pieniędzy, za niedługo uzbiera ich tyle, że będzie mógł kupić za nie znacznie więcej.

Kiedy dziecko otrzyma większą gotówkę, podsuń mu kilka pomysłów, co za zebraną kwotę może kupić.Planowanie wydatków przez dzieci ogranicza się bowiem zazwyczaj do przewidywania, który model autka lub jaką lalkę sobie kupią. (Ewentualnie: ILE samochodów można kupić za otrzymane pieniądze.)

Uwagi i spostrzeżenia

• •Nie zmuszaj dziecka do wydawania pieniędzy zgodnie z Twoimi zachciankami. To ono powinno podejmować decyzję, co zrobi ze swoimi pieniędzmi. Ty stój z boku i doradzaj.