Prosty sposób na zamianę plastikowej piaskownicy w piękną rabatkę lub inkubator ogrodniczy
Dzieci wyrosły, na wnuki się nie zanosi, ale piaskownica plastikowa jak stała w ogrodzie, tak stoi. Można ją wspaniale zaadaptować na inne, jak najbardziej aktualne potrzeby i posadzić w niej wybrane gatunki roślin. Możemy przerobić piaskownicę na rabatę o ustalonym kształcie, w dodatku świetnie zabezpieczoną przed przerastaniem przez chwasty przez ścianki z tworzywa. Można też wykorzystać ją jako rozsadnik pod siewki albo też jako podstawę inkubatora ogrodniczego.
- • Plastikowa piaskownica, ziemia ogrodnicza, piasek, gruby żwir lub tłuczeń, kamienie, drewno, sadzonki roślin lub nasiona, narzędzia ogrodnicze, wiertarka, łopata.
Wywierć otwory w dnie piaskownicy – należy użyć dość grubego wiertła, aby woda swobodnie wypływała. Wiercić należy od wewnętrznej strony piaskownicy – w ten sposób dno naszej nowej rabatki będzie gładkie i nie zranimy się o ostre, sterczące krawędzie plastiku kiedy będziemy np. manewrować dłońmi po dnie wypełnionym już podłożem.
Ustaw rabatkę w wybranym miejscu albo też umieść w wykopanym w tym celu dołku. Pamiętaj o wypoziomowaniu dna, aby wilgoć równomiernie rozprzestrzeniała się po piaskownicy. Jeśli nie zagłębiasz piaskownicy w ziemi, obłóż jej ścianki z zewnątrz materiałem dekoracyjnym, np. kamieniami czy drewnem (dobrym pomysłem jest palisada drewniana).
Wypełnij dno warstwą grubego drenażu, np. tłucznia i warstwą piasku. Nałóż na to żyzną ziemię ogrodniczą.
Wysiej nasiona lub obsadź piaskownicę wybranymi gatunkami roślin. Na takiej rabatce najlepiej rosną gatunki niewielkie, płytko korzeniące się lub też siewki czy młode sadzonki.
Pamiętaj o utrzymaniu właściwej wilgotności podłoża: aby nie było ani za mokro, ani za sucho; oraz o nieco częstszym nawożeniu posadzonych tam roślin.
Jeśli wzdłuż brzegów piaskownicy ustawi się np. kawałki cegieł o takiej samej wysokości i przykryje się konstrukcję szkłem, zyskamy wspaniały inkubator dla gatunków nie znoszących przymrozków i chłodów, np. na rozsadę cukinii czy arbuza.
Dodaj komentarz