Jak powinna wyglądać zdrowa, długoterminowa struktura wydatków?

Jesteśmy w stanie oszczędzać bardzo dużo pieniędzy przez krótki czas. Ale jak powinny wyglądać nasze wydatki w dłuższym, wieloletnim okresie? O tym będzie ta porada.

  • Wolny czas
1
Budżet domowy Budżet domowy

Struktura wydatków została opracowana przez amerykańskich naukowców dla amerykańskiego społeczeństwa. Pomimo wielu różnic pomiędzy Stanami, a Polską uważam, że można wdrożyć ich zasady z niewielkimi moimi poprawkami.

Jeżeli nie potrafisz ustalić swoich dokładnych wydatków polecam zapoznać się z poradą: "Jak stworzyć budżet domowy i znaleźć dodatkowe pieniądze?".


2

Przeznaczaj MAKSIMUM 50% dochodów na opłaty stałe, leki i żywność. Jest to najtrudniejsze zadanie z dzisiejszego podpunktu. Jeżeli rata kredytu lub przewlekła choroba uniemożliwiają taki stan - zwiększ ten dział. Nie wolno oszczędzać na zdrowiu ani kosztem stracenia wiarygodności kredytowej.


3

Przeznaczaj MAKSIMUM 30% dochodów na przyjemności. W tej kategorii zawierają się np. zakupy ubrań, posiłki poza domem, niezamierzone wydatki, wyjście do kina, ale także wydatki związane z samochodami itp.

Jeżeli jednak przekroczyliśmy poprzedni podpunkt - należy dążyć do przeznaczania MAKSIMUM 80% na dwie powyższe kategorie.


4

Przeznaczaj CO NAJMNIEJ 20% dochodu na oszczędności i późniejsze inwestycje. Taki poziom odwlekania wydawania pieniędzy pozwala na szybkie zabezpieczenie swojej przyszłości i większe zakupy.

Oczywiście, jesteśmy w stanie oszczędzać dużo więcej przez krótki czas, ale ten poziom pozwala na utrzymanie go przez zdecydowanie dłuższy czas, ponieważ nie powoduje narastającej frustracji.


5

Podsumowując:

poniżej 50% dochodu - opłaty stałe
poniżej 30% dochodu - przyjemności
powyżej 20% dochodu - oszczędności


6

Uwagi i spostrzeżenia

  • Możemy wyznaczać podkategorie, np. zamiast 30% na Przyjemności - 25% na Przyjemności + 5% na Samochód


Przeczytaj teraz:

Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 05.08.2010

Komentarze

ok

Ostatnio zmieniony: 2013-02-21 21:17:46

Podpisuję się jak Gosia:)słabiutko

Ostatnio zmieniony: 2013-02-19 22:43:32

dobre

Ostatnio zmieniony: 2013-02-18 18:20:03

porada słaba nie wiele się można z niej dowiedzieć

Ostatnio zmieniony: 2012-06-21 18:10:40

Bardzo mądra i rzeczowa porada

Ostatnio zmieniony: 2011-03-02 16:07:41

50% na przyjemności i oszczędności, fajnie czasem pożartować, ale trzeba wrócić do rzeczywistości, nawet w Stanach chyba tylko wyższe klasy stać na taki podział wydatków

Ostatnio zmieniony: 2011-03-02 13:59:53

Według mnie jest to zdecydowanie zbyt prosty podział wydatków. Po pierwsze, nie da się w ten sposób właściwie podzielić swoich finansów. Odpowiednia segregacja środków jest uzależniona od wysokości dochodów, cen towarów oraz usług i jeszcze kilku innych czynników. Przykład z powyższej porady na błędne ujęcie problemu. Ubrania zostały tutaj zaliczone do przyjemności. W takim razie w ramach oszczędności możemy ograniczyć ich kupowanie, bądź zrezygnować całkowicie jeśli finanse na to nie pozwolą. OK, jutro do pracy idę nago. Ciekawe ile to mnie będzie kosztować (np. mandat za obnażanie się w miejscu publicznym).
Ustalanie wydatków w oparciu o powyższą poradę byłoby pozbawione sensu. Nie wiem, jacy amerykańscy naukowcy opracowali taką strukturę wydatków, ale chyba ich stopnie naukowe nie mają za wiele wspólnego z ekonomią. Czy chociażby ze zdrowym rozsądkiem...

Ostatnio zmieniony: 2011-03-02 09:35:27

Po sprzeciwie widać, że nie został taki nawyk wyćwiczony. Oczywiście, że da się przestrzegać tych założeń. Pomocne i tego mi brakowało w tej poradzie, by oszczędności wypłacać sobie na początku wypłaty. Wtedy bardziej zważamy na każdą wydaną złotówkę a oszczędności są już odłożone.

Pozdrawiam autora dobra porada :)

Ostatnio zmieniony: 2011-03-01 17:10:04

Na nasze kieszenie to chyba tylko w teorii, póki, co. Porada bardzo interesująca. Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony: 2011-02-28 19:42:02

Brzmi logicznie, choć ciężkie do realizacji przy polskich realiach

Ostatnio zmieniony: 2011-02-28 11:16:59

Zgadzam się że struktura bardziej dla Amerykanów. Nie wszytkich stać na takie podejście do tematu. Dobra porada dla tych co mają nieco większe możliwości finansowe.

Ostatnio zmieniony: 2011-02-28 10:44:29

Struktura ewidentnie dla Amerykanów.

Ostatnio zmieniony: 2011-02-05 02:22:12

Wszystko bardzo fajnie napisane, tylko trzeba wziąć pod rozwagę fakt, że nasze społeczeństwo jest ubogie i czasami 50% nie wystarcza na opłaty stałe, a wydatki na przyjemności bądź na oszczędzanie, to cele nieosiągalne. Jednak jak stwierdził Froch to kwestia nawyku i nawet odłożony jeden grosz do skarbonki ale codziennie da nam więcej, niż skarbonka bez grosza.

Ostatnio zmieniony: 2011-01-31 23:29:05

@ksenia

Owszem, lecz jest to długoterminowa struktura, a więc zakładamy niezmienność dochodów (ew. +inflacja)

@ Vesper

Myślę, że najlepszą odpowiedzią jest komentarz Frocha. :)

Ostatnio zmieniony: 2011-01-30 11:22:20

Wszystko jest kwestią nawyku :-) W ciągu ostatnich lat mam odruchowy mechanizm oszczędzania minimum 40% dochodów :-)

Ostatnio zmieniony: 2010-11-12 20:57:05

Realizacja takiego planu wymaga sporo samozaparcia i konsekwencji. Łatwo zapomnieć o oszczędzaniu 20%.

Ostatnio zmieniony: 2010-09-24 21:58:23

Myślę, że to zależy od charakteru człowieka. Stosowanie sztywnych reguł dyscyplinuje, jednak negatywną tego stroną jest brak elastyczności. Efektem tego jest marnotrawienie pieniędzy w czasie apogeum zarobków i ich niedostatkiem w czasie kryzysu zarobkowego.

Ostatnio zmieniony: 2010-09-23 22:49:51