Zacznijmy od tego, że pieniądze w OFE nigdy nie były, nie są i nie będą twoje. Jest to obowiązkowa składka od której jeżeli dobrze pójdzie, zobaczymy tylko odsetki. O "bogatej złotej jesieni" czy "emeryturze pod palmami" zafundowanej przez OFE można tylko pomarzyć.

"No dobrze, ale dlaczego nie zadbać o przynajmniej wysokość tych odsetek?" - ponieważ się nie da. Do OFE zostaje przekazane zaledwie 1/5 naszej składki. Wszystkie OFE muszą "inwestować" według ścisłych reguł tzn. 60% w obligacje państwowe które ze względu na rosnącą inflację nie przynoszą żadnego zysku. 36% w akcje krajowe - zdaje się, że można wybrać które akcje idą w górę a które w dół, ale praktycznie cała giełda ma taki sam kierunek - albo cała rośnie albo cała spada, przykład na to mieliśmy w 2007 roku. Pozostałe 4% to depozyty bankowe i waluty które wcale nie rosną, oraz ryzykowne akcje (takie które zarabiają) których wielkość w portfelu nie może przekroczyć 1,4%.
W dłuższej perspektywie drobne różnice między poszczególnymi OFE zostają zniwelowane.
Zarobki przyszłego emeryta będą zależne od wybranego OFE zaledwie o kilka groszy miesięcznie.

W losowaniu nie trafisz do najgorszego OFE. Nie tylko dlatego, że wszystkie są najgorsze. Losowanie odbywa się tylko wśród funduszy które osiągnęły wynik lepszy od średniej biorąc pod uwagę wszystkie OFE.

Nacjonalizacja OFE.
OFE zostanie znacjonalizowane, tak jak stało się to na Węgrzech. Dziura budżetowa jest zbyt duża a pieniądze w OFE zbyt wielkie i kuszące dla polityków. Już dziś widzimy jak udający liberała Tusk "kładzie łapę" na OFE, próbując składki przekierować do ZUS.

Uwaga!
Choć OFE nie są zbyt produktywne to jednak 1/5 składki tam odprowadzanej zapewni nam przynajmniej 1/3 dochodów na przyszłej emeryturze. Jeżeli wybór będzie między OFE a ZUS wybierzmy jednak OFE.

Uwagi i spostrzeżenia

• •W przygotowaniu następna część Jak nie wybierać IKE?


• •Wszystkich których interesuje przyszła emerytura polecam blog autorstwa Cynik9 http://dwagrosze.blogspot.com/